Nadmierna masa ciała może prowadzić do licznych zaburzeń stanu zdrowia. Może też jednak być pośrednią konsekwencją niektórych chorób. Otóż niektóre przypadki medyczne mogą sprzyjać tyciu lub dalszemu tyciu, a także utrudniać odchudzanie i dbanie o kondycję oraz sprawność. Warto o tym pamiętać jeszcze zanim doprowadzi się do otyłości.

  1. Zaburzenia metaboliczne a odchudzanie
  2. Zaburzenia hormonalne a odchudzanie
  3. Zaburzenia nastroju a odchudzanie
  4. Zaburzenia genetyczne a odchudzanie

Zaburzenia metaboliczne a odchudzanie

Złe nawyki żywieniowe, tj. wysoki poziom podaży cukrów prostych i tłuszczy utwardzonych równolegle z niskim poziomem podaży błonnika oraz wielonienasyconych kwasów tłuszczowych mogą nie dawać o sobie znać przez nawet wiele lat. Z czasem doprowadzić mogą jednak do zaburzeń funkcjonowania trzustki związanej z metabolizmem węglowodanów, a także wątroby związanej z metabolizmem tłuszczy (w uproszczeniu).

problemy z odchudzaniem

Wśród ich konsekwencji wymienia się np. problemy z insuliną oraz cholesterolem. Kiedy organizm wymaga odchudzenia, te zaburzenia metaboliczne mogą utrudniać pracę mięśni i mózgu i sabotować nawet najbardziej szczere starania o szczuplejszą sylwetkę i lepszą kondycję. Utrudnieniem dodatkowym w tych zaburzeniach są niektóre dedykowane im leki oraz ich skutki uboczne.

Polecamy również: Zespół policystycznych jajników – diagnostyka i leczenie

Zaburzenia hormonalne a odchudzanie

Istnieją liczne zaburzenia hormonalne, które mogą wystąpić przy kiepskiej diecie i higienie stylu życia, jednak kilka z nich opisuje się jako szczególnie utrudniające proces odchudzania. Poza charakterystycznymi zaburzeniami związanymi z hormonem insuliną (np. cukrzyca typu II) w otyłości dojść może również do zespołu policystycznych jajników. W obu tych chorobach organizmowi trudniej jest efektywnie wykorzystywać glukozę.

Wiele wiadomo również na temat wpływu hormonów tarczycy na redukcję masy ciała. Regulują one liczne przemiany metaboliczne i temperaturę ciała. Zaburzenia jej pracy kojarzone są m.in. z ciągłym uczuciem przemęczenia. Prowadzić do nich mogą takie czynniki jak zbyt niska dostępność jodu dla organizmu czy choroby autoimmunologiczne i inne.

Kolejnymi (po trzustce i tarczycy) strukturami o aktywności hormonalnej w organizmie, które mają znaczenie dla poziomu energii w ciągu dnia oraz przemian metabolicznych, są nadnercza. Chorobą, która ich dotyczy oraz może negatywnie odbić się na przebiegu odchudzania, jest choroba Cushinga. W zaburzeniu tym dysregulacji ulega poziom m.in. kortyzolu, zwanego potocznie hormonem stresu. Ponadto pojawić się mogą problemy z ciśnieniem tętniczym oraz charakterystyczną retencją wody / opuchlizną.

Zaburzenia nastroju a odchudzanie

kobieta - zaburzenia nastroju

Choroby o podłożu psychiatrycznym, w tym depresja oraz lęk, mogą być kolejnymi „sabotażystami” procesu odchudzania. Neurobiologiczne zaburzenia im towarzyszące, tj. problemy z gospodarką dopaminową oraz serotoninową, mogą prowadzić do zaniku motywacji oraz przyjemności z aktywności fizycznej. Ponadto sprzyjają one utracie kontroli nad apetytem, a nawet wystąpieniu uzależnień.

Polecamy również: Skąd się bierze insulinooporność?

Zaburzenia genetyczne a odchudzanie

Omawiając wpływ chorób na proces redukcji masy ciała, należy wspomnieć jeszcze o pewnych zaburzeniach genetycznych. Jest to obszar badań, który wymaga jeszcze wielu odkryć, jednak coraz więcej mówi się o czynnikach potencjalnie sprzyjających wystąpieniu u potomstwa zaburzeń metabolicznych, hormonalnych, jak i neurobiologicznych.

Dobrym przykładem są tutaj m.in. obserwacje dotyczące zwiększonej podatności na otyłość dzieci, których matki jadły skrajnie mało, lub skrajnie dużo. Dużo wiadomo również o wielopokoleniowych konsekwencjach nadużywania papierosów czy alkoholu, a także niedoborów wielu związków pochodzenia spożywczego.

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (0)