Zamienniki cukru są często piętnowane, bo są „chemią”. To słowo-wytrych obrazuje strach przed nieznanym, a zamienniki cukru są dla wielu osób takimi tajemniczymi związkami. Dlatego przypisuje im się negatywne oddziaływanie na ustrój. Używanie argumentu, że „to chemia”, nie ma żadnego sensu i powinno być tolerowane np. u przedszkolaków. Dzieci w tym wieku mają ograniczone zdolności pojmowania pewnych zależności i ich analizy.
Drugi argument to „badania naukowe”. Świetnie, dlatego wrzucamy losowe dane, nie zajmujemy się ich interpretacją, tylko mówimy coś w rodzaju: „Naukowcy udowodnili, że…”. Tak coraz częściej wygląda wiedza promowana na Youtube, Facebooku czy w różnorakich serwisach, które „straszą chemią, szczepionkami, pestycydami, nowotworami” i oferują „sposoby detoksykacji” lub „zdrowe życie wolne od chemii”. Słodziki oskarżano już o rakotwórczość, wywoływanie cukrzycy, toksyczność, ingerencję w mikroflorę jelit. Osoby zainteresowane odsyłam do moich starszych opracowań. Osoby obawiające się rakotwórczości, odsyłam do badań IARC (International Agency for Research on Cancer), Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem działającej pod egidą WHO, Światowej Organizacji Zdrowia. Oni naprawdę poważnie podchodzą do zagadnienia wywoływania raka przez produkty żywnościowe, dodatki do żywności, substancje stosowane w przemyśle czy promieniowanie UV. Do tej pory nie sklasyfikowano żadnej substancji słodzącej, jako rakotwórczej. Dlaczego? Czy to spisek? To dlaczego sklasyfikowano na liście kancerogenów wędliny, parówki i inne wysokoprzetworzone mięsa? Przecież ten przemysł przynosi w USA miliardowe zyski? Proponuję też zastanowić się, ile miliardów dolarów jest wart przemysł związany z cukrem. Czy komuś przypadkiem nie zależy, by straszyć słodzikami? W 2011 r. rynek związany z cukrem i HFCS był wart 99.1 mld dolarów. W 2017 r. miał być wart 97.2 mld dolarów.
Czy słodziki mają wpływ na pracę trzustki?
Teraz zastanówmy się, czy słodziki mają wpływ na pracę trzustki, czy powodują wyrzut insuliny oraz czy zaburzają glikemię.
Aspartam został odkryty w 1965 r. i do dziś budzi niezliczone kontrowersje.
FDA dopuściła stosowanie aspartamu, jako dodatku do żywności w latach 80. XX wieku. W badaniach Beaty Sękalskiej: „W żadnym z ośmiu badanych […] produktów nie została przekroczona dopuszczalna, maksymalna zawartość sztucznych substancji słodzących. W napoju A* typu cola, oznaczona ilość aspartamu (587,85 mg/l) stanowiła ok. 98% dopuszczalnego jego poziomu, który wynosi 600 mg/l”. [2]
I tu ważna uwaga - w badaniach naukowych stosowano dawki dochodzące do 200 mg aspartamu na kg masy ciała, czyli 20 g dla 100 kg mężczyzny. Czyli ten facet musiałby wypić ponad 33 litry napoju słodzonego maksymalną dawką aspartamu, by osiągnąć ten próg. Bezpieczny próg podaży aspartamu określono, jako 40 mg na kg masy ciała (4 g dziennie dla 100 kg mężczyzny, inaczej ~6.66 l słodzonego maksymalną dawką aspartamu napoju dziennie). [10]
Acesulfam-K to sól potasowa acetosulfamu – pochodna kwasu octowego. Jest to związek słodszy od cukru 200-krotnie, który daje szybkie odczucie smaku słodkiego, zanikające powoli i utrzymujące się nieco dłużej, niż sacharozy. [2] OK, zgodnie z informacjami rozpowszechnianymi na Facebooku, na pewno acesulfam-K czy aspartam muszą być straszliwymi truciznami? W rzeczywistości przeprowadzono wiele badań, np. napojów ze słodzikami, i ustalono, ile tak naprawdę znajduje się w nich aspartamu czy acesulfamu-K . Maksymalna, dopuszczalna ilość acesulfamu-K w napojach bezalkoholowych wynosi 350 mg/l. Najwyższą jego zawartość 186,13 mg/l (co stanowi ok. 53% normy) oznaczono w napoju energetyzującym F*, natomiast najniższą (27,03 mg/l) w napoju energetyzującym G. [2]
“Acesulfam-K jest niesamowicie groźny!”
Dlaczego? Bo naukowcy, Liang Y. i wsp. w 1987 r. udowodnili, iż powoduje wyrzut insuliny. Drodzy bajkopisarze z Facebooka, zlitujcie się. Najpierw proponuję przeczytać wspomniane badanie, a później straszyć ludzi opowieściami o żelaznym wilku.
Naukowcy badali wpływ acesulfamu K na wydzielanie insuliny in vivo. Samce szczurów Wistar o wadze 250-300 g głodzono przez noc i znieczulano fenobarbitalem. Cewnik silikonowy wprowadzano do prawej żyły szyjnej w celu wstrzyknięcia badanych substancji i uzyskania próbek krwi. W niektórych eksperymentach do lewej żyły szyjnej wprowadzono kolejny cewnik w celu ciągłego wlewu. Próbki krwi pobierano w 0, 5, 10, 15, 30 i 60 minut po wstrzyknięciu oraz w -10, 0, 10, 20, 30, 40, 60, 80, 100 i 120 minut po rozpoczęciu infuzji. Wstrzyknięcie acesulfamu K (150 mg / kg masy ciała) zwiększało stężenie insuliny w osoczu po 5 minutach z 27,3 ± 3,0 mikroU / ml do 58,6 ± 4,2 mikroU / ml bez znaczącej zmiany stężenia glukozy we krwi. [3]
Ok, odnieśmy te dane do człowieka. Załóżmy, że ktoś wypija litr napoju dziennie i dostarcza w ten sposób 350 mg acesulfamu-K. Teraz proszę mi powiedzieć, co ma wspólnego podawanie 150 mg acesulfamu-K na kg masy ciała (15 gramów dla 100 kg mężczyzny), z wypiciem napoju dostarczającym czterdziestokrotnie mniej acesulfamu-K? No chyba, że ktoś wypija 42.8 litra słodzonego acesulfamem-K napoju dziennie. I wtedy faktycznie stężenie insuliny wzrosłoby ponad dwukrotnie.
Jak to ma się do człowieka? Nijak! Jak to ma się do normalnych warunków? Nijak. Przypomina mi się badanie nad aspartamem, w którym okazało się, iż szkodliwa ilość napoju to 412.5 l (wtedy dopiero można osiągnąć toksyczne stężenie metanolu we krwi).
Wniosek? Nikt nie udowodnił, by acesulfam-K miał wpływ na wyrzut insuliny, chyba że zastosujesz astronomiczną dawkę.
Aspartam i acesulfam K - wpływ na wrażliwość na insulinę i sekrecję insuliny
Bonnet F. i wsp. [4] porównali wpływ spożycia napoju gazowanego zawierającego aspartam i acesulfam K z wpływem niesłodzonego, bezkalorycznego napoju gazowanego (UB) na wrażliwość na insulinę i wydzielanie insuliny u osób dorosłych bez cukrzycy.
Było to randomizowane, podwójnie zaślepionym badaniem krzyżowe. Dorośli bez cukrzycy [średni wiek 31 lat, 44% mężczyzn, wskaźnik masy ciała (BMI; kg / m²) 19–29], którzy do tej pory nie stosowali słodzików, zostali losowo przydzieleni w stosunku 1: 1 do wypicia 1 z 2 napojów gazowanych, 2 puszki (330 ml każdy) dziennie, przez 12 tygodni. Czyli mieli pić 660 mL napoju z aspartamem i acesulfamem K lub inny napój bez słodzików. Następnie zastosowano 4 tygodnie przerwy i grupy zamieniono miejscami na kolejne 12 tygodni.
Oceniano:
- zmianę wrażliwości na insulinę, oceniona za pomocą Matsuda Insulin Sensitivity Index (MISI) po doustnym obciążeniu glukozą,
- wskaźniki wydzielania insuliny.
Wyniki:
W eksperymencie wzięło udział 60 osób, a 50 osób ukończyło badanie (28 osób bez nadwagi i 22 uczestników z nadwagą).
Zmiana wrażliwości na insulinę: nie odnotowano różnic między grupami. Pod względem wydzielania insuliny również nie stwierdzono różnic między grupami.
Spożywanie słodzików nie wpłynęło na masę ciała, ilość spożywanych codziennie produktów żywnościowych (kaloryczność diety) ani aktywność fizyczną.
Aspartam a glikemia u człowieka
Higgins KA i wsp. [5] sprawdził, jak aspartam w różnych dawkach wpłynie na glikemię u człowieka. Nie były to badania robione przez byle kogo, tylko przez specjalistów od dietetyki z Purdue University, West Lafayette w Indianie oraz przez ekspertów od endokrynologii z Indiana University School of Medicine, Indianapolis.
100 osób w wieku 18–60 lat losowo przydzielono do spożywania:
- 0 mg aspartamu dziennie,
- 350 mg aspartamu dziennie,
- 1050 mg aspartamu dziennie.
Substancję podawano w napoju, przez 12 tygodni. Na początku określono masę ciała i jego skład. Przeprowadzono również 240-minutowy doustny test tolerancji glukozy (OGTT).
OGTT – polega na podaniu standardowej dawki glukozy (50, 75 lub 100 g) i obserwacji spadku stężenia cukru we krwi. Osoby mające upośledzoną tolerancję glukozy zareagują na ten test hiperglikemią (nawet stężeniem 350-370 mg/dL!).
Ogólnie wg ESAP przy dawce 75 g glukozy podanej doustnie:
- stężenie glukozy we krwi powinno wynosić mniej, niż 200 mg/dL (po 1 h),
- stężenie glukozy we krwi powinno wynosić mniej, niż 140 mg/dL (po 2 h),
- stężenie pomiędzy 140-200 mg/dL po 2 h uznawane jest za nietolerancję glukozy – często stan przedcukrzycowy,
- stężenie większe, niż 200 mg/dL oznacza cukrzycę,.
Wg „testów laboratoryjnych i badań diagnostycznych w medycynie”, stężenie glukozy we krwi po 3-4 h od podania glukozy powinno wynosić 70-115 mg/dL (niestety nie podano, o jakiej dawce glukozy jest mowa, jednak wszystko sugeruje, iż 75 g glukozy).
Dodatkowo przeprowadzono pomiar apetytu i profilu hormonalnego (wybranych hormonów) oraz 24 h zbiórkę moczu. Podczas interwencji grupa 0 mg / d aspartamu spożywała kapsułki zawierające 680 mg dekstrozy i 80 mg kwasu para-amino benzoesowego. W grupie ASP 350 mg / d napój zawierał 350 mg aspartamu, a grupa ASP 1050 mg / d spożywała ten sam napój plus kapsułki zawierające 680 mg dekstrozy i 700 mg aspartamu. Masę ciała, ciśnienie krwi, tętno i obwód talii mierzono co tydzień. W tygodniach 4, 8 i 12 uczestnicy zebrali 24-godzinne próbki moczu i prowadzili dzienniki apetytu. Pomiary podstawowe powtórzono w 12. tygodniu.
Wyniki:
Z wyjątkiem wyjściowego stężenia glukozy OGTT po 60 minutach (i wynikającego z tego pola poniżej wartości krzywej), nie było różnic między grupami, pod względem stężenia glukozy, insuliny, spoczynkowej leptyny, peptydu glukagonopodobnego 1 (GLP-1) lub polipeptydu insulinotropowego zależnego od glukozy (GIP, glucose-dependent insulinotropic polypeptide) na początku lub w 12. tygodniu. Nie stwierdzono również wpływu spożywania aspartamu na apetyt, masę ciała ani skład ciała.
Wniosek? Aspartam przyjmowany w dawce 350 lub 1050 mg dziennie przez 12 tygodni, nie miał wpływu na glikemię, apetyt ani masę ciała u zdrowych, szczupłych dorosłych. Dane te nie potwierdzają poglądu, że aspartam stwarza problemy w leczeniu glikemii, że ma wpływ na apetyt lub na zwiększenie masy ciała.
Czy sukraloza wywołuje cukrzycę?
Nikt nie powiązał słodzików z cukrzycą. Najprawdopodobniej osoby, którym nie wystarczają słodziki sięgają także po cukier i to tłumaczy zafałszowanie wyników różnorakich badań. Drugie wyjaśnienie to fakt, iż osoby otyłe często są narażone na cukrzycę i chętnie korzystają ze słodzików. Proces pozbywania się nadwagi może trwać wiele miesięcy i nadal wspomniani pacjenci wykazują zaburzenia typowe dla wstępnego stadium cukrzycy (insulinooporność, zaburzenia glikemii itd.). Ale to wcale nie znaczy, iż wywołują je słodziki!
Zgadza się, Lertrit A. i wsp. [7] na łamach badania opublikowanego w listopadzie 2018 r. wykazali, iż podawanie 200 mg sukralozy dziennie ma wpływ na wrażliwość insulinową. Podanie 200 mg sukralozy przed OGTT (testem tolerancji glukozy) miało wpływ na wrażliwość insulinową i stężenie GLP-1. Podawano 75 g glukozy 15 uczestnikom w wieku 31.9±10 lat, z tego 11 stanowiły panie. W grupie sukralozy wrażliwość insulinowa (Indeks Matsudy lub Wskaźnik Matsudy) była niższa 4.69±1.67, w porównaniu do grupy placebo 5.31±2.56.
Interpretacja wskaźnika: im więcej, tym lepiej. W jednym z badań u grupy, która nie wykazywała cech zespołu metabolicznego, Wskaźnik Matsudy wynosił średnio 5.5. Przy 1-2 cechach zespołu metabolicznego: 4.6, a przy trzech lub więcej cechach zespołu metabolicznego średnio 3.0.
Czy jest się czym martwić? Niekoniecznie. W innych badaniach sprawdzano jaki będzie wpływ kawy na wrażliwość insulinową. Okazało się, iż kawa dostarczająca dużej ilości kofeiny pogorszyła wrażliwość insulinową o 39%, z kolei sukraloza tylko o 11.7%.
Podsumowanie
Naprawdę nie ruszyłem jeszcze porządnie tego tematu. Wybrałem tylko ciekawsze badania, ze względu na ogrom materiału. Osoby piszące sensacyjne posty na Facebooku lub blogach niestety nie rozumieją danych, które cytują, wyciągają błędne wnioski lub celowo sieją zamęt. To wcale nie znaczy, że można nieumiarkowanie korzystać ze słodzików. W nadmiarze szkodzi wszystko – woda (w literaturze opisano przypadki śmierci z przewodnienia), słońce (nowotwory, uszkodzenia DNA), cukier (otyłość, zaburzenia glikemii, cukrzyca, nowotwory), słodziki (problemy żołądkowe). Niemniej nikt nie stwierdził, by słodziki w normalnej dawce wywoływały raka, zaburzenia glikemii, powodowały wyrzut insuliny, by wywoływały wzrost masy ciała czy też „niepohamowany apetyt na cukier”. Niektóre zamienniki cukru mogą mieć wpływ na wrażliwość insulinową, ale w dużej dawce i jest to wpływ znikomy. Na pewno nie warto wywoływać przez to paniki w sieci.
Referencje:
https://monographs.iarc.fr/list-of-classifications
BEATA SĘKALSKA „ZAWARTOŚĆ SZTUCZNYCH SUBSTANCJI SŁODZĄCYCH – ASPARTAMU, ACESULFAMU-K I SACHARYNIANU SODU W NAPOJACH DIETETYCZNYCH” http://www.toulouse.inra.frwww.pttz.org/zyw/wyd/czas/2007,%203(52)/13_Sekalska.pdf
Liang Y, Steinbach G, Maier V, Pfeiffer EF. „The effect of artificial sweetener on insulin secretion. 1. The effect of acesulfame K on insulin secretion in the rat (studies in vivo).” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/2887500
Bonnet F1,2,3, Tavenard A1,2, Esvan M1,2, Laviolle B1,2,3, Viltard M4, Lepicard EM4, Lainé F „Consumption of a Carbonated Beverage with High-Intensity Sweeteners Has No Effect on Insulin Sensitivity and Secretion in Nondiabetic Adults.” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/29982723
Higgins KA1, Considine RV2, Mattes RD1 „Aspartame Consumption for 12 Weeks Does Not Affect Glycemia, Appetite, or Body Weight of Healthy, Lean Adults in a Randomized Controlled Trial.” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/29659969
https://www.bccresearch.com/pressroom/fod/market-high-intensity-sweeteners-expected-reach-nearly-$1.9-billion-2017
Lertrit A1, Srimachai S1, Saetung S1, Chanprasertyothin S2, Chailurkit LO1, Areevut C1, Katekao P3, Ongphiphadhanakul B1, Sriphrapradang C4. “Effects of sucralose on insulin and glucagon-like peptide-1 secretion in healthy subjects: a randomized, double-blind, placebo-controlled trial”. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/30005329
Rycerz K1, Jaworska-Adamu JE. „Effects of aspartame metabolites on astrocytes and neurons”https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23553132
Lewis D. Stegink , Marvin C. Brummel , K. McMartin , G. Martin Amat , L. J. Filer Jr. , G. L. Baker & T. R. Tephly "Blood methanol concentrations in normal adult subjects administered abuse doses of aspartame"https://www.tandfonline.com/doi/abs/10.1080/15287398109529979
Michael E J Lean, professor “Aspartame and its effects on health The sweetener has been demonised unfairly in sections of the press and several websites” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC520987/
Nic dodać, nic ująć ! Szacun! Mega dobra robota !
Cóż najlepszy autor z sfd....
No i takie artykuły się czyta z przyjemnością.