Coraz częściej pojawiają się doniesienia naukowe, które wskazują na to, że picie aromatycznego naparu z ziaren kawowca wykazuje wiele działań prozdrowotnych. Epidemiolodzy z Harvard University opisali kolejne z nich. W American Journal of Clinical Nutrition przedstawiają ciekawe badania, które sugeruje, że osoby pijące kawę mogą pochwalić się wyższym poziomem testosteronu oraz niższym poziomem estrogenu, w porównaniu do osób pijących jej niewiele.
Badanie
Analizę dokonano na podstawie zebranych danych, które dotyczyły 17 881 kobiet oraz 8 848 mężczyzn. Naukowcy pod uwagę wzięli ilość wypijanej kawy ogólnie, jak i dokonano podziału na osobników pijących kawę z kofeiną i bez kofeiny.
Wyniki
Naukowcy odkryli, że wyższy poziom testosteronu i niższy estradiolu posiadają uczestnicy badania, którzy pili minimum 1 filiżankę kawy dziennie, w porównaniu do osób, które nie piły kawy w ogóle. Co ciekawe, nie miało znaczenia to, czy kawa była bezkofeinowa czy klasyczna z kofeiną.
Naukowcy zaobserwowali również, że osoby pijące 4 filiżanki kawy dziennie i więcej, posiadali niższy poziom czynnika zapalnego CRP (16,6% mniej) oraz większą ilość adiponektyny we krwi (9,3% więcej). Adiponektyna odpowiada m.in. za wrażliwość insulinową tkanek, a więc picie kawy przeciwdziała zjawisku insulinooporności.
Wnioski
Wykorzystanie kawy może posłużyć nam, jako delikatny booster testosteronu.
Picie kawy może być również zabiegiem prozdrowotnym, który wspomaga wiele procesów metabolicznych w organizmie. Ze względu na działanie wspomagające wrażliwość insulinową, kawa będzie doskonałym napojem, który wspiera walkę z otyłością. Takie samo działanie wykazuje kawa bezkofeinowa, a więc osoby unikające kofeiny, również mogą czerpać korzyści ze spożywania kawy.
Źródło:
Am J Clin Nutr. 1 marca 2019 r .; 109 (3): 635–47
To fajnie mogę dalej żłopać kawę :)
Odchudzająco i zmniejsza insulinoodporność ale bez pączków i ptysi do tego ;)
Jednak jako booster przed treningiem to ja wolę kofeinę w tabletce , mocniej nakręca i nie jest moczopędna.
Oczywiście mowa o działaniu prozdrowotnym kawy a nie kofeiny.
Są tacu co wolą można kawę wypić od tabsa kofeiny, ostatnio wypiłem espresso i lepiej mnie nakręciło niż kofeina solo.
Każdy woli co innego, kofeina kofeinie nie równa, nieraz 200 mg działa lepiej niz 400 mg innego producenta.
Może to działanie innych związków w kawie tj. Przeciwutleniacze diterpeny
pewnie tak jest, kawa jest bogactwem związków o dość szerokim spektrum działania
dla sportowca lepszy jest syntetyk - jest przewidywalny i zawsze działa tak samo