Wiele osób wykonujących treningi na siłowni skarży się na bóle w obrębie barków, łokci czy nadgarstków. Zazwyczaj jest to konsekwencja złej techniki treningowej, braku dbałości o mobilność stawów czy niedostatku regeneracji, co sumuje się jako stan przeciążeniowy objawiający się zapaleniem i bólem.

  1. Geneza problemu
  2. Czy grubszy gryf może być rozwiązaniem? 
  3. Dlaczego wykorzystanie grubych chwytów działa?
  4. Podsumowanie

Geneza problemu

Co ciekawe, stany te powiązane mogą być już z początkiem naszego łańcucha biokinematycznego, gdzie grubość chwytanego gryfu będzie rzutowała na to, jak biomechanicznie ustawi się nasz staw nadgarstkowy, łokieć i obręcz kończyny górnej.

Wskazówką treningową, która może przynieść ulgę osobom cierpiącym na problemy ze stawami np. w takim ćwiczeniu, jak pompki na poręczach, jest wykorzystanie grubszego gryfu w jego części chwytnej.

przekrój gryfu

Wiele osób wykorzystuje zwiększony przekrój poprzeczny gryfu w ćwiczeniach typu PULL, gdzie będzie pełnił on element zwiększający poziom trudności. Wiosłowanie z grubym gryfem, martwy ciąg, podciąganie na grubym drążku to ćwiczenia, które skutecznie wymuszać będą większe zaangażowanie naszych dłoni, a przez to udział samych ramion w treningu również zyska na znaczeniu.

Czy grubszy gryf może być rozwiązaniem? 

Jednak, gdy wykorzystamy sztangi bazujące na dużo większym przekroju, niż standardowe gryfy olimpijskie w ćwiczeniach typu PUSH może okazać się, że nasze problemy z nadgarstkami, łokciami czy barkami nagle przestały istnieć. Wyciskanie sztangi leżąc (dość ryzykowne, lepiej wykorzystać Smitha), pompki na poręczach, czy wyciskanie siedząc na maszynie to ćwiczenia, w których głównie wykorzystać będziemy mogli tego typu rozwiązanie.

Dlaczego wykorzystanie grubych chwytów działa?

gryf

Wszystko rozchodzi się o element nacisku sztangi/gryfu na dłoń, gdy mniejszy przekrój będzie wywierał większe ciśnienie, co w przypadku osób mających tendencję do nadwrażliwości będzie dawało zwiększone naprężenia nie tylko w obrębie stawów nadgarstka, ale także łokci i barków.

Jak to działa? 

Grubszy przekrój poprzeczny będzie sprawiał, że nacisk gryfu rozmieszczony będzie na większej powierzchni dłoni, przez co ciśnienie nacisku będzie dużo mniejsze i może okazać się bardziej komfortowe.

Wykorzystanie grubszego chwytu może być wykorzystane, jako element treningu, bądź też wykorzystać możemy tego typu rozwiązanie, jako bazę, gdy ulga podczas ćwiczeń z grubym chwytem będzie znaczna.

Podsumowanie

Wykorzystanie grubszego chwytu daje nam możliwość zredukowania naprężeń wynikających z nacisku gryfu na dłoń, co w przypadku osób mających problemy tego typu z nadgarstkami powinno przełożyć się na poprawę jakości treningu. Patologie w obrębie ręki mogą rzutować również na ustawienie stawu łokciowego, jak i barków, co w przypadku większej powierzchni chwytnej może zostać wyeliminowane już podczas pierwszego treningu

Komentarze (1)
xorton

Dlatego właśnie używam Fat Gripz przy wznosach bokiem na barki ze sztangielkami. Jakoś czuć, że lepiej bark pracuje

0