W obecnym świecie często promuje się niezdrowe zachowania, najbardziej jaskrawy przykład to zachęcanie ludzi do biegania: „Przebiegnij maraton i wygraj 1000 zł”, „Daj się skusić, przebiegnij maraton”, „Chcesz zmienić swoje życie? Przebiegnij maraton”. Tymczasem, nawet przebiegnięcie 6 km tygodniowo może być niebezpieczne dla osób z większą nadwagą lub otyłością.

  1. Cokolwiek robisz - co za dużo, to niezdrowo
  2. Skąd taki wybór?
  3. Czym jest prolaktyna, gdzie jest wydzielana i czym się charakteryzuje?
  4. Czym może być spowodowany wysoki poziom prolaktyny? 
  5. Skutki nadmiaru prolaktyny
  6. Sauna a poziom prolaktyny
  7. Czy więc sauna odchudza?
  8. Ku przestrodze

Cokolwiek robisz - co za dużo, to niezdrowo

W badaniach Nielsen RO i wsp. udowodniono, iż pokonywanie w początkowym okresie 3 km tygodniowo jest względnie bezpieczne. Ale osoby z BMI > 30 biegające 3-6 km tygodniowo odnosiły średnio 14,3% urazów więcej, a powyżej 6 km tygodniowo średnio o 16,2% więcej w porównaniu do grupy przebiegającej 3 km.

W umiarkowanym bieganiu nie byłoby jeszcze nic złego, ale objętościowe treningi aerobowe, przygotowujące np. do pokonania maratonu, są niezwykle groźne dla zdrowia. Bieganie, np. maratonów lub półmaratonów przynosi szereg patologicznych objawów m.in.: odwodnienie, rozpad mięśni, rozpad krwinek czerwonych, krwawienia z przewodu pokarmowego (np. u 53,3% zawodników po przebiegnięciu półmaratonu wykryto krew w moczu). Ponadto na stawy biegacza oddziałują kolosalne obciążenia, co wykazali Swain DP i wsp.

Dynamika siły obciążania mówi nam, ile N (siły) przypada na sekundę:

  • dla biegania było to 8,214 ± 26 N/s – czyli 837,59 ± 2,65 kg/s
  • chodzenie po poziomej powierzchni 6,497 ± 15 N/s, czyli 662,51 ± 1,53 kg/s
  • zaś wchodzenie pod kątem 5,699 ± 16 N/s, czyli 581,14 ± 1,53 kg/s.

Skąd taki wybór?

Dlaczego promuje się więc bieganie, a nie np. dietę, jazdę na rowerze, pływanie czy spacery? Nie wiadomo. Ten krótki wstęp jest potrzebny, aby pokazać kolejne modne zjawisko, czyli korzystanie z sauny (fińskiej, parowej itd.). Pomińmy na chwilę patologiczne i groźne dla zdrowia przebywanie w wysokich temperaturach po alkoholu (który odwadnia) czy narkotykach. Ale wg badań, nawet zdrowe osoby mogą doznać wielorakich zaburzeń w związku z korzystaniem z sauny, szczególnie parowej i fińskiej.

Zanim przejdziemy dalej, należy wyjaśnić kwestię związaną z prolaktyną, gdyż będzie to istotne za chwilę. Nie pomijaj poniższego wprowadzenia, ma ono zasadnicze znaczenie dla zrozumienia badań dotyczących oddziaływania sauny na zdrowie.

Czym jest prolaktyna, gdzie jest wydzielana i czym się charakteryzuje?

TRH (hormon uwalniający tyreotropinę) -> PROLAKTYNA

Prolaktyna jest wydzielana przez część gruczołową przysadki mózgowej (przedni płat przysadki). Jej wydzielanie jest hamowane przez podwzgórze, poprzez wydzielanie dopaminy przez neurony drogi guzkowo-lejkowej (ang. tuberoinfundibular neurons). Stąd właśnie agonista receptora dla dopaminy – dostinex - znalazł swoje miejsce w terapii hiperprolaktynemii. Kolejny związek, który ma działanie hamujące na prolaktynę to oreksyna, neuropeptyd.

L-tyrozyna -> L3,4 dihydroksyfenyloalanina (L-DOPA) -> DOPAMINA

Głównym działaniem prolaktyny u człowieka jest rozrost gruczołów mlecznych oraz wydzielanie mleka. Prolaktyna posiada masę 22500 Da oraz składa się ze 195 aminokwasów. Maksymalne stężenie prolaktyny występuje w czasie snu. Posiada ona okres półtrwania mniej niż 1 h. Fizjologicznie podwyższony, chwilowy poziom prolaktyny występuje po orgazmie. Exton i wsp., badając 10 par przed stosunkiem płciowym, w jego trakcie oraz po nim, wykazali, że zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn podczas orgazmu dochodzi do wzrostu stężenia PRL, który utrzymuje się do 60 minut.

Czym może być spowodowany wysoki poziom prolaktyny? 

Patologiczne poziomy prolaktyny stwierdza się:

  • przy stosowaniu leków: zwiększony poziom prolaktyny w osoczu może wywołać np. stosowanie fenotiazyny (antagonisty receptora D2), leku antypsychotycznego stosowanego np. do leczenia schizofrenii lub psychozy. W jednym z angielskich badań 18% mężczyzn oraz 47% kobiet, którym podawano leki antypsychotyczne miało znacznie podwyższone poziomy prolaktyny
  • przy stosowaniu inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI), z wyjątkiem sertraliny
  • przy stosowaniu leków trójpierścieniowych, inhibitory monoaminooksydazy
  • przy stosowaniu substancji zawartej w lukrecji
  • w gruczolakach przedniego płata przysadki („osób z prolactinoma stwierdzane są wysokie stężenia PRL we krwi obwodowej – najczęściej przekraczające 150 ng/mL. W badaniach laboratoryjnych obserwowany jest także nieprawidłowy wynik testu z metoklopramidem (brak wyrzutu hormonu po podaniu leku – tzw. „sztywny test”) i zaburzony rytm dobowy wydzielania PRL” 
  • przy guzach podwzgórza i chorobach szypuły przysadki
  • wtórnie wysoki poziom prolaktyny mogą wywołać sterydy anaboliczno-androgenne, prawdopodobnie przez wpływ na poziom estrogenów
  • w zespole policystycznych jajników (PCOS)
  • przewlekłej niewydolności nerek
  • ciężkiej marskości wątroby
  • przy podawaniu kokainy
  • przy pierwotnej niedoczynności tarczycy
  • przy raku oskrzela, raku nerki
  • po urazach klatki piersiowej urazach głowy i napadach drgawkowych
  • wpływ mogą mieć też pochodne fenotiazyny: chloropromazyna oraz inne leki: estrogeny, perfenazyna, haloperidol, chlorprotiksen, klopentiksol, flupentiksol, fluoksetyna, rezerpina, amisulpryd, risperidon
  • wśród czynników uwalniających prolaktynę wymienia się m.in. serotoninę, opiaty, tyreoliberynę i oksytocynę.

Skutki nadmiaru prolaktyny

Nadmiar prolaktyny powoduje:

  • hipogonadyzm, w jednym z badań podawanie 200 mg sulpirydu przez 10 dni wywołało sztuczną hiperprolaktynemię i w efekcie odnotowano: 58% spadek DHT, 39% spadek ilości testosteronu, 43% wzrost DHEAS, 2% wzrost ilości estradiolu
  • problemy z erekcją (obniża ona poziom testosteronu poprzez hamujący wpływ na GnRH)
  • odkładanie tkanki tłuszczowej na brzuchu
  • bezpłodność
  • obniżenie libido
  • mlekotok
  • zmniejszenie gęstości włosów
  • niepokój
  • uczucie zmęczenia
  • depresję
  • w rzadkich przypadkach może prowadzić do ginekomastii.

podwzgórze => GnRH (tu obserwuje się hamujący wpływ prolaktyny) => przysadka mózgowa => LH/FSH => Jądra/Jajniki

Sauna a poziom prolaktyny

sauna

W prestiżowym czasopiśmie “European Journal of Applied Physiology and Occupational Physiology” już w 1989 r. naukowcy [Katriina Kukkonen-Harjula i wsp. alarmowali, iż sauna ma duży wpływ na zdrowie człowieka. Co prawda, badana grupa liczyła tylko 8 mężczyzn, niemniej można wyciągnąć z tego eksperymentu ciekawe wnioski.

Panowie byli poddani temperaturze:

  • 80 stopni, sauna sucha, aż do odczuwania dyskomfortu
  • 100 stopni, sauna sucha, aż do odczuwania dyskomfortu
  • 80 stopni, początkowo była to sauna sucha, ale z czasem zwiększano wilgotność, aż do wyczerpania

Wyniki

  • temperatura w jamie ustnej zwiększyła się o 1,1° C w 80 stopniach, sauna „sucha”
  • temperatura w jamie ustnej zwiększyła się o 1,9° C w 100 stopniach, sauna „sucha”
  • temperatura w jamie ustnej zwiększyła się o 3,2° C (w saunie „suchej”, gdzie stopniowo zwiększano wilgotność)
  • tętno wzrosło do 60%, do 90% i do 130% (odpowiednio: w saunach „suchych” o temperaturze 80 i 100 stopni oraz w saunie „mokrej” w 80 stopniach)
  • ilość noradrenaliny wzrosła do 100% w 80 stopniach (sauna „sucha”), 160% w 100 stopniach (sauna „sucha”) oraz 310% w 80 stopniach (sauna „mokra”)
  • nie odnotowano zmian dla adrenaliny
  • stężenie prolaktyny wzrosło dwukrotnie w 80 stopniach (sauna „sucha”)
  • stężenie prolaktyny wzrosło siedmiokrotnie w 100 stopniach (sauna „sucha”)
  • stężenie prolaktyny wzrosło dziesięciokrotnie w 80 stopniach (sauna „mokra”)
  • odnotowano spadek ilości kortyzolu dla sauny „suchej” (zarówno w 80, jak i 100 stopniach)
  • odnotowano wzrost ilości ACTH przy 100 stopniach (sauna „sucha”) i 80 stopniach (sauna „mokra”)
  • odnotowano wzrost ilości hormonu wzrostu przy 100 stopniach (sauna „sucha”)
  • odnotowano wzrost ilości testosteronu przy 80 stopniach (sauna „mokra”)
  • poziom prostaglandyny E2 oraz tromboksanu B2 nie zmieniły się (tromboksan B2 jest używany jako marker biochemicznego oddziaływania aspiryny, gdyż jest metabolitem tromboksanu A2; tromboksan wywołuje skurcz np. uszkodzonych naczyń krwionośnych oraz agregację płytek krwi; głównym metabolitem tromboksanu A2 (TX A2) jest tromboksan B2 (TX B2) i 11-dehydro TXB2, którego poziom może wzrastać podczas aktywacji płytek w trakcie krwawienia lub procedur wewnątrznaczyniowych, w zakresie tętnic wieńcowych).

Jak widać, sauna może wywoływać nawet dziesięciokrotnie podwyższenie stężenia prolaktyny w ustroju! Parafrazując: „Houston, mamy problem i to poważny!”. Odkładanie tkanki tłuszczowej jest tu prawdopodobne.

Według badań Julia Fernanda Semmelmman Pereira-Lima i wsp. hiperprolaktynemia jest skorelowana z występowaniem otyłości (i to niezależnie od stopnia otyłości oraz przyczyn hiperprolaktynemii!). 50% pacjentów z gruczolakami przysadki mózgowej rodzaju prolaktynoma (makroadenoma; makrogruczolak) było otyłych, a 20% miało nadwagę. U osób z gruczolakiem (mikroadenoma; mikrogruczolak) 30% było otyłych, a 30% miało nadwagę. W przypadku innych etiologii hiperprolaktynemii 32 1% pacjentów było otyłych, a 37,9% miało nadwagę.

Czy więc sauna odchudza?

W badaniu polskich naukowców z 2014 roku D. Gryka i wsp. wzięło udział 16 mężczyzn w wieku 20-23 lata. Ukończyli oni 10 sesji fińskiej sauny, z częstotliwością co 1-2 dni. Średnia temperatura wynosiła 90±2°C, zaś wilgotność 5-16%. Za każdym razem mężczyźni spędzali w saunie 3 x 15 minut, z przerwą 2 minuty pomiędzy.

Badano:

  • masę ciała
  • tętno
  • cholesterol całkowity
  • triacyloglicerole
  • frakcję LDL
  • frakcję HDL.

Procent tkanki tłuszczowej pozostał praktycznie identyczny przed i po 10 sesjach sauny, mężczyźni mieli średnio 7,66 ± 2,65 kg tłuszczu przed eksperymentem oraz 7,59 ± 3,14 kg po jego zakończeniu (różnica to najprawdopodobniej błąd pomiaru).

Sauna ma wpływ na noradrenalinę, a dla spalania tkanki tłuszczowej podskórnej kluczowa jest tylko epinefryna. A więc sauna nie odchudza, a nawet teoretycznie może tuczyć poprzez pośredni wpływ na stężenie prolaktyny!

Podsumowanie

Oczywiście badanie Katriina Kukkonen-Harjula i wsp. na daje odpowiedzi na liczne pytania:

  • Czy ten wzrost prolaktyny po skorzystaniu z sauny jest szkodliwy dla człowieka?
  • Czy ten wzrost prolaktyny prowadzi do otłuszczenia ciała?
  • Jak długo podwyższone stężenie się utrzymuje?

Niemniej, pewne jest jedno – nie należy korzystać z sauny po wysiłku fizycznym. Sauna odwadnia, a to bardzo zły pomysł po treningu (gdzie często tracisz określoną ilość potu). Caldwell (1984) zbadał wpływ ćwiczeń, sauny i diuretyków na odwodnienie i spadek wagi ciała.

Wyniki

  • utrata 2,3 ± 0,8 kg po intensywnych ćwiczeniach fizycznych
  • utrata 3,5 ± 0,8 kg po skorzystaniu z sauny
  • utrata 3,1 ± 0,8 kg po użyciu furosemidu (zakazanego środka odwadniającego i maskującego użycie dopingu).

Niestety, skorzystanie z sauny oznacza spadek objętości osocza aż o 10,3%, a stosowanie furosemidu o 14,1% (dawka 1,7 mg/kg m.c. w dwóch dawkach, na 16 h przed testami). Sauna odwadnia, źle wpływa na układ sercowo-naczyniowy – jeśli jesteś zaraz po sesji siłowej. Po treningu powinieneś się schłodzić, nawodnić i odpocząć, a nie odwadniać, ogrzewać i „męczyć” serce (znacząco zwiększać tętno i ciśnienie krwi). Osoby z nadwagą i nie wykonujące, badań lekarskich nie powinny w ogóle korzystać z sauny.

Ku przestrodze

Pod dużym znakiem zapytania stoi także korzystanie z sauny u osób stosujących diuretyki czy alkohol. Nie należy zapominać, iż to właśnie odwodnienie jest główną przyczyną śmierci kulturystów. Uszkodzenia wątroby rozwijają się latami, silne odwodnienie organizmu może zabić w ciągu kilku godzin.

Kilka lat temu w trakcie marszu zmarło trzech rekrutów do elitarnej jednostki (SAS), zabiło ich właśnie odwodnienie. Rano rozpoczynali marsz w temperaturze 19 stopni. Mieli przejść 16 mil (25,8 km) po dużych górach, w czasie poniżej 8 h i 48 minut, z plecakiem ważącym 22 kg. I to wystarczyłoby ich zabić, temperatura dochodziła do 30 stopni C. Korzystając z sauny, narażasz się na znacznie wyższe temperatury i to dobrowolnie… Wniosek wyciągnij samodzielnie.

Referencje:

  • Swain DP1, Kelleran KJ, Graves MS, Morrison S J Strength Cond Res. 2016 Apr;30(4):1042-9. doi: 10.1519/JSC.0000000000001185. Impact Forces of Walking and Running at the Same Intensity. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/27003452
  • Izabella Czajka, Wojciech Zgliczyński “Gynecomastia – pathogenesis, diagnosis and treatment” Department of Endocrinology, Medical Center for Postgraduate Education, Warsaw
  • Marcin Kałużny, Marek Bolanowski „Hiperprolaktynemia: przyczyny, objawy kliniczne i możliwości terapeutyczne” http://www.phmd.pl/fulltxt.php?ICID=858200
  • Besnard I1, Auclair V2, Callery G3, Gabriel-Bordenave C1, Roberge C1. [Antipsychotic-drug-induced hyperprolactinemia: physiopathology, clinical features and guidance]. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23928066
  • Karolina Beda–Maluga, Justyna Janocha, Jacek świętosławski, katarzyna winczyk „Macroprolactinoma – ocena skuteczności leczenia chirurgicznego”Zakład Neuroendokrynologii, Międzywydziałowa Katedra Diagnostyki Laboratoryjnej i Molekularnej, Uniwersytet Medyczny w Łodzi http://psjd.icm.edu.pl/psjd/element/bwmeta1.element.psjd-7cbea9a9-5978-4e67-9491-da2d93a22454/c/Macroprolactinoma___ocena_skutecznosci_leczenia_chirurgicznego.pdf
  • Noci I, Tantini C, Nardi E, Saltarelli O, Chelo E, Scarselli G, Bigazzi M, Messori A. “Hyperprolactinemia and 5-alpha-reductase activity.” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/2943108
  • Nielsen RO, Bertelsen ML, Parner ET1, Sørensen H2, Lind M3, Rasmussen S. “Running more than three kilometers during the first week of a running regimen may be associated with increased risk of injury in obese novice runners.” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24944852
  • Katriina Kukkonen-Harjula Pekka OjaKai LaustiolaIlkka VuoriJukka JolkkonenSimo SiitonenHeikki Vapaatalo “Haemodynamic and hormonal responses to heat exposure in a Finnish sauna bath” https://link.springer.com/article/10.1007/BF02330710
  • Julia Fernanda Semmelmman Pereira-Lima, Carolina Garcia Soares Leães, Flávio Maciel Freitas Neto, Malu Viter da Rosa Barbosa, Ana Luiza Mattos da Silva and Miriam da Costa Oliveira “Hyperprolactinemia and body weight: prevalence of obesity and overweight in patients with hyperprolactinemia” http://www.hoajonline.com/endocrinolmetab/2053-3640/1/2
  • https://journals.viamedica.pl/folia_cardiologica/article/viewFile/23616/18802
  • Paweł Maga, autoreferat http://www.wl.uj.edu.pl/documents/41663/135595942/za%C5%82%C4%85cznik+2+-+Autoreferat+-+POL+-+z+podpisem.pdf/444284f8-94de-45e7-8365-0589ed9043a5
  • D. Gryka “The effect of sauna bathing on lipid profile in young, physically active, male subjects” http://ijomeh.eu/The-effect-of-sauna-bathing-on-lipid-profile-in-young-physically-active-male-subjects,2016,0,2.html
  • Aleksandra Jawiarczyk, Marek Bolanowski “Oreksyny – neuropeptydy o działaniu plejotropowym”
  • DOROTA ŁOJKO, ALEKSANDRA SUWALSKA, JANUSZ RYBAKOWSKI „Hiperprolaktynemia u chorej na depresję leczonej paroksetyną: pierwotna czy wtórna?” http://old.ipin.edu.pl/ppn/archiwum/2005/suplement/t14sup_16.pdf
  • https://podyplomie.pl/publish/system/articles/pdfarticles/000/014/130/original/57-65.pdf?1475483973
  • Zygmunt Zdrojewicz, Andrzej Dubiński, Katarzyna Dubińska, Bogusław Stokłosa „Prolaktyna a aktywność seksualna u mężczyzn” https://journals.viamedica.pl/seksuologia_polska/article/download/33647/24689
  • https://www.theguardian.com/uk-news/ng-interactive/2015/jul/14/sas-brecon-beacons-march-army-reservists
  • „Adrenaline but not noradrenaline is a determinantof exercise-induced lipid mobilization in humansubcutaneous adipose tissue“I. de Glisezinski1, D. Larrouy1, M. Bajzova3, K. Koppo3,4, J. Polak3, M. Berlan1,2, J. Bulow5, D. Langin1,3,M. A. Marques1, F. Crampes1,3, M. Lafontan1 and V. Stich
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (2)
Rafał Bielsko

Korzystaniu z sauny - środowiska niejako ekstremalnego - powinna towarzyszyć elementarna wiedza. Oraz intuicja.
Ta druga wystarczy, żeby nie wchodzić do sauny po (dużym) wysiłku, gdyż nałoży się on na stres wywołany wysoką temperaturą i po prostu nie będzie przyjemnie. Artykuł napisany jednostronnie - pomija korzyści wynikające np. z możliwości poprawy odporności organizmu, zwłaszcza kiedy stosuje się porządne schłodzenie, np. w basenie z zimną wodą lub beczce. Pomija element poprawy samopoczucia, zwłaszcza w zimie - rozluźnienie po saunie jest głębokie i dojmujące, wyjście na śnieg po sesji zupełnie zmienia perspektywę, gdy śnieg, ziemia i powietrze dają przyjemna ochłodę. Pomija element społeczny - w saunie pogłębia się więzi emocjonalne, dobrze się rozmawia, lub po prostu wspólnie przebywa we wręcz intymnych okolicznościach (dotyczy głównie sauny prywatnej). Zamiast tego artykuł porusza np. kwestię odwodnienia - przecież nie jesteśmy na pustyni bez wody, możemy się w każdej chwili napić, np. soku z buraka albo kwaszonej kapusty. Opracowanie stronnicze, napisane wybiórczo.

0
_Knife_

Sauna wywołuje wiele negatywnych skutków zdrotnych, huśtawkę układu hormonalnego. Nie pasuje? To czytaj sobie bajania, o tym jaka sauna jest super.

0