Nawodnienie jest krytycznie ważne dla sportowców wszelkich dyscyplin, szczególnie wytrzymałościowych. Przy wysiłku długotrwałym konieczne jest zapewnienie nie tylko odpowiedniej ilości wody, ale też elektrolitów. W większości składamy się z wody, a kulturyści często umierają nie tylko przez sterydy anaboliczno-androgenne, nie przez insulinę, a wskutek nadmiernego odwadniania ustroju.
Sterydy anaboliczno-androgenne mogą mieć wpływ na śmiertelność w kontekście następnych 15-20 lat życia, ich doraźny, krótkotrwały wpływ na ryzyko zgonu jest niski. Popularne diuretyki mogą zabić w ciągu kilku godzin, ponieważ zawodnik pozbywa się nie tylko wody, ale kluczowych dla ustroju elektrolitów (co wywołuje np. zaburzenia pracy serca).
Przeczytaj koniecznie:
- Elektrolity i korzyści z ich przyjmowania. Co to są elektrolity?
- Elektrolity: po co je stosować? Jaki mają wpływ na organizm
Czy picie czystej wody może zabić sportowca?
Odnotowano śmierci sportowców podejmujących ekstremalne wysiłki fizyczne w niekorzystnych warunkach, którzy nawadniali się, ale nie zadbali o odpowiednią podaż soli (ważny jest sód, nie chlorki). Hiponatremia (zbyt niskie stężenie sodu) początkowo może powodować bóle głowy, splątanie, dezorientację, niepokój i drażliwość, nudności i wymioty, majaczenia, osłabienie mięśni, skurcze, utratę energii, senność i zmęczenie, drgawki. W cięższych przypadkach powoduje obrzęk mózgu i może zagrażać życiu.
W drugiej kolejności sportowiec potrzebuje paliwa, czyli węglowodanów, dlatego tak dużą popularnością cieszą się odżywki węglowodanowe w proszku (do przyrządzania napojów), żele do spożywania np. w trakcie wysiłku, batoniki przeznaczone do konsumpcji przed i po treningu, napoje izotoniczne itd. Niedawno naukowcy odkryli, że dbanie o odpowiednie nawodnienie ustroju jest ważne nie tylko doraźnie, w czasie prowadzenia wysiłku i w okresie potreningowym, ale przez całe życie.
Nawodnienie a szybkość starzenia
Aby przetestować hipotezę, że nawodnienie może wpływać na szybkość starzenia, naukowcy przeanalizowali dane z badania ARIC (Atherosclerosis Risk in Communities), w którym 15 792 osoby w wieku 45-66 lat były obserwowane przez ponad 25 lat. Przyjrzano się stężeniu sodu we krwi uczestników jako wskaźnikowi nawodnienia, ponieważ wyższe stężenia są oznaką, że dana osoba nie spożywała wystarczającej ilości płynów.
Wyniki:
- Naukowcy odkryli, że uczestnicy z wysokim poziomem sodu we krwi starzeli się fizjologicznie szybciej niż ci z niższym poziomem, co znalazło odzwierciedlenie w markerach zdrowotnych związanych ze starzeniem, takich jak wysokie ciśnienie krwi, stężenie cholesterolu i cukru.
- Analiza wykazała, że stężenie sodu przekraczające 142 mmol/l wiąże się ze zwiększonym o 39% ryzykiem rozwoju chorób przewlekłych.
- Stężenie sodu przekraczające 144 mmol /l wiązało się 21% wyższym ryzykiem przedwczesnej śmierci.
- Osoby ze stężeniem sodu przekraczającym 142 mmol/l miały nawet o 50% większe szanse na bycie starszymi niż wskazywał ich wiek kalendarzowy.
Co każdy powinien wiedzieć?
Ogólnie naukowcy potwierdzili, to co każdy człowiek powinien wiedzieć, czyli że odpowiednie nawodnienie ustroju jest niesłychanie istotne dla zdrowia. U sportowców liczy się także zapewnienie energii dla podtrzymania energetyki wysiłku oraz regeneracji po zakończeniu pracy. Co najbardziej szokujące norma dla stężenia sodu to 135–145 mmol/l. To znaczy, że górne, pozornie bezpieczne stężenia sodu w ustroju wcale nie muszą oznaczać, że dana osoba jest zdrowa i że nic jej nie grozi.
Skutki niewystarczającego nawodnienia
Niewystarczające nawodnienie powoduje szybsze starzenie, jest związane z 21% wyższym ryzykiem przedwczesnej śmierci i nawet o 39% wyższym ryzykiem rozwoju chorób przewlekłych. Podobnie jest z regulacją ciśnienia krwi (wyższe, prawidłowe nie jest wcale optymalne), czy z ilością białych krwinek (duże stężenia powiązano z ryzykiem zgonu).
W jednym z badań obserwowano 2011 początkowo zdrowych mężczyzn. W latach 1970-1987 zmarło 183 uczestników z objętej nadzorem grupy. Mężczyźni mający stężenie białych krwinek (WBC) na początku przekraczające 9000, byli narażeni na 1,8 – 2,5 razy większe ryzyko zgonu, niż panowie z niższą liczbą WBC, w każdej z trzech grup wiekowych.
Odpowiednie nawodnienie może spowolnić proces starzenia
Wyniki cytowanego badania wskazują, że zakres stężenia sodu 138–142 mmol/l wiąże się z najniższym ryzykiem pojawienia się chorób przewlekłych i/lub przedwczesnej śmierci. Zakres ten odpowiada bardziej konserwatywnej definicji zakresu normy zaproponowanej przez Kumara i Berl. Ponieważ spadek zawartości wody w organizmie jest najczęstszą przyczyną wzrostu stężenia sodu, wyniki te sugerują, że u osób, u których stężenie sodu w surowicy przekracza 142 mmol/l, konsekwentne utrzymywanie optymalnego nawodnienia może spowolnić proces starzenia.
Referencje:
- https://www.aol.com/lifestyle/poor-hydration-may-linked-early-090000190.html
- Natalia I. Dmitrieva i in. Middle-age high normal serum sodium as a risk factor for accelerated biological aging, chronic diseases, and premature mortality https://www.thelancet.com/journals/ebiom/article/PIIS2352-3964(22)00586-2/
- https://www.mayoclinic.org/diseases-conditions/hyponatremia/symptoms-causes/syc-20373711
- Ali Türker1 and Muhammed Zahit Kahraman Investigation of Acute Effect of Sparring Training Models on Some
- Electrolytes in Elite Boxers https://www.researchgate.net/profile/Ali-Tuerker-8/publication/345257523_Investigation_of_Acute_Effect_of_Sparring_Training_Models_on_Some_Electrolytes_in_Elite_Boxers/links/5fa1acf5299bf1b53e5d7510/Investigation-of-Acute-Effect-of-Sparring-Training-Models-on-Some-Electrolytes-in-Elite-Boxers.pdf
- M. Friedrich “Składniki mineralne w żywieniu ludzi i zwierząt” Szczecin 2002
- L O de Labry i in. White blood cell count as a predictor of mortality: results over 18 years from the Normative Aging Study https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/2303845/
Słabe nawodnienie przyczynia się nawet do cukrzycy, bo analogicznie jak zwiększa się stężenie soli we krwi, bo jest mniejsza objętość płynu, zwiększa się też stężenie cukru.
Bym się nie rozpędzal. Chwilowy wzrost hematokrytu wskutek odwodnienia też nie oznacza zwyzki osiągów.
Chyba widziałam ostatnio jakieś badanie na ten temat... (może odnajdę, to wkleję). Na pewno zanim dojdzie do większych zaburzeń, działają różne mechanizmy regulacyjne i nie tak łatwo podwyższyć nadmiernie cukier w ten sposób, ale bałabym się z góry założyć, że to niemożliwe... Wydaje mi się, że to jeden z możliwych przyczynków do śmierci osób, które się brzydko mówiąc obżarły, popiły alkoholem i nie nawodniły wystarczająco. Doszło do odwodnienia, zwyżki poziomu elektrolitów (w tym sodu) na zewnątrz komórek, zaburzeń pracy serca i zawału.
Podam głupi przykład jak to może działać - jeśli podlewamy rośliny wrażliwe na stężenie różnych soli w wodzie, to liczy się nie tylko całkowita ilość rozpuszczonych jonów substancji dostarczających NPK z nawozu, który dodamy, ale ogólna liczba różnych cząsteczek zdolnych do przeniknięcia błon komórkowych, czyli jakby ogólna gęstość roztworu.
Jeśli mam wodę z optymalną zawartością rozpuszczonych soli, to zjawisko osmozy zachodzi w prawidłowym kierunku, tzn. komórka ma większy poziom zasolenia i "wciąga" rzadszy roztwór, dzięki czemu się nawadnia.
Natomiast jeśli użyjemy zbyt dużo nawozu lub mamy za twardą wodę, to na zewnątrz komórki mamy wyższe stężenie, niż w środku - i resztka wody z komórki "ucieka" na zewnątrz, powodując jeszcze większe odwodnienie...
Liczbę cząsteczek w roztworze mierzymy specjalnym urządzeniem, którego używają doświadczeni hodowcy roślin, żeby mieć kontrolę nad tymi zjawiskami, bo zależnie od jakości wody trzeba użyć odpowiednich, nie za dużych ilości nawozów.
Cukier, jeśli go dodamy do wody - może odżywiać roślinę jeśli jest we właściwym stężeniu w wodzie, bo przenika wgłąb komórek. Widać to na przykładzie róż w wazonie, które wytrzymają dłużej, jeśli dodamy trochę cukru do wody.
Ale jeśli dodamy cukier do zbyt gęstego roztworu wody z nawozem, to tym samym jeszcze zwiększymy stężenie na zewnątrz - i nasilimy odwadnianie komórki!
Nieraz trzeba ratować rośliny dokarmiając je cukrem i solami, a nieraz odwrotnie! Dać im destylowaną wodę, żeby mogły się nawodnić wewnętrznie.
Cały czas przekarmiana roślina umrze z odwodnienia i tak samo będzie z przekarmianym, notorycznie odwodnionym człowiekiem.
Jeśli ten stan trwa jakiś czas, to imo podwyższone stężenie cukru może działać jak w przypadku cukrzycy, bo zawsze jeśli już coś jest w nadmiarze, to dodatkowe stężenie tego zwiększa negatywne efekty.
Niech to więc będzie tylko taka moja teoria, tzn. uważam że w przypadku odwodnienia cukier we krwi działa synergistycznie negatywnie razem z solą i innymi rzeczami.
Przypuszczam, że mechanizm ratunkowy, żeby usunąć trochę cukru z krwi w przypadku odwodnienia i ją rozrzedzić, to wytwarzanie większych ilości insuliny.
Wydaje mi się (wiem, wiem, gdybanie...) - że efekt względnego nadmiaru glukozy w mózgu wskutek odwodnienia możemy nawet łatwo odczuć: jeśli zjemy dość obfity posiłek i popijemy odpowiednią ilością wody, to czujemy się normalnie.
Natomiast jeśli zjemy taki sam posiłek i nie uzupełnimy wodą, to można odczuć charakterystyczne zmulenie i senność, jak po przejedzeniu.