Wigor kojarzony jest z energią, chęcią do działania, eksplozją mocy. Osoba obdarzona dużym wigorem jest pewna siebie, ale nie zadufana, przejawia liczne inicjatywy, jest efektywna w pracy i nauce - dosłownie tryska energią. Jednak nawet taka osoba może ów wigor utracić. Z kolei inna osoba może nigdy nie doświadczać tej erupcji mocy, czyli mieć niski wigor.
- Sprawdź, czy masz problem z brakiem wigoru
- Dlaczego mogę mieć problem z niskim testosteronem?
- Rośliny wspierające wigor mężczyzny
Sprawdź, czy masz problem z brakiem wigoru
Odpowiedz uczciwie na następujące pytania:
- Czy odczuwasz zmniejszony popęd seksualny?
- Czy trudniej osiągasz erekcję?
- Czy masz problem z jej utrzymaniem?
- Czy zauważyłeś mniejszą ilość energii do działania?
- Czy zauważyłeś wzrost tkanki tłuszczowej?
- Czy często odczuwasz nieuzasadnione zmęczenie?
- Czy jesteś przygnębiony?
- Czy Twoja pamięć się pogorszyła?
- Czy masz problem z właściwym prowadzeniem toku myślowego?
- Czy masz problem z koncentracją?
Te symptomy mogą wskazywać na problem z właściwym poziomem testosteronu w Twoim organizmie. Oczywiście bez właściwych badań nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć, czy tak faktycznie jest. Jeśli jednak na większość pytań z ankiety odpowiedziałeś twierdząco, sądzę, że jest dobrym pomysłem, abyś owo badanie wykonał.
Dlaczego mogę mieć problem z niskim testosteronem?
Postępujący proces starzenia
Od tego nikt nie ucieknie. W aspekcie testosteronu warto pamiętać, że szczytową ilość wytwarzania testosteronu przeciętny mężczyzna osiąga w wieku 17-18 lat. To optymalne wytwarzanie testosteronu średnio utrzymuje się do około 30. roku życia. Później niestety jest już „z górki”. Na każde upływające dodatkowe 10 lat, organizm wytwarza ~10% mniej testosteronu.
Otyłość
Przez pewien czas zakładano, że niski poziom testosteronu powoduje otyłość. Obecnie naukowcy skłaniają się raczej ku teorii, że to otyłość może powodować zmniejszenie poziomu wytwarzania testosteronu… Okazuje się bowiem, że im bardziej skuteczna jest dieta redukcyjna - kilogramy spadają - tym organizm zaczyna produkować więcej testosteronu.
Najprawdopodobniej jednak zachodzi wzajemna relacja, gdyż jeśli uzupełnimy testosteron wytwarzany w organizmie tym z zewnątrz, jest duża szansa na to, że spadnie również ilość tkanki tłuszczowej To chyba dwie główne przyczyny możliwego spadku poziomu testosteronu, ale oczywiście niejedyne.
Warto bowiem wspomnieć również o m.in.:
- stale powiększającej się ilości czynników stresotwórczych, z którymi nasz organizm musi sobie radzić
- postępującą redukcję czasu przeznaczonego na sen - więcej obowiązków i przyjemności np. TV
- drastycznym obniżeniu aktywności ruchowej
- brakami dietetycznymi wynikającymi z ubogiej, monotonnej i źle dobranej diety
- coraz powszechniejszym nadużywaniu używek takich jak narkotyki alkohol
- stale powiększającej się ilości obecnych w naszym życiu ksenoestrogenów (estrogeny pochodzące z zewnątrz), np. ze stosowanych w rolnictwie pestycydów i ogólnie mówiąc, wyrobów przemysłu chemicznego
Z upływem lat nie wygramy. Otyłość możemy zwalczać za pomocą właściwej diety i w uzasadnionych przypadkach, wsparcia ze strony suplementacji. Ze stresem możemy walczyć, stosując wszystkie dostępne techniki relaksacyjne. Sen możemy wspierać, poprzez właściwe ustalenie priorytetów. Do aktywności ruchowej nie muszę chyba nikogo przekonywać na tym portalu.
Z niedoborami pokarmowymi radzi sobie również dobrze dobrana dieta. Ograniczajmy także stosowanie butelek plastikowych. Jednak artykuł dotyczy roślin wspierających wigor mężczyzny - przyjrzyjmy się więc wybranym.
Rośliny wspierające wigor mężczyzny
Podzielę je na cztery kategorie:
- wspierające walkę ze stresem
- wspierające dobry sen
- wspierające właściwy poziom testosteronu i wigoru
- dodające bezpośredniego zastrzyku energii
Walka ze stresem
Powstała osobna kategoria suplementów, którą nazywamy adaptogenami. Substancje i składniki pokarmowe w niej zawarte z definicji, mogą wspomóc walkę naszego organizmu z nadmiarem stresu.
Ashwagandha - Withania somnifera
Ashwagandha pochodzi z Indii, gdzie stosowana była już ponad 2000 lat p.n.e. Zalicza się do sztandarowych adaptogenów. Jej tradycyjne stosowanie potwierdzają nowożytne badania naukowe, a ilość jej praktycznych zastosowań we wspieraniu zdrowia człowieka ciągle rośnie.
W aspekcie walki ze stresem warto odnotować, że w badaniach naukowcy zauważyli przy suplementacji ashwagandhą, zmniejszenie poziomu kortyzolu (hormonu stresu) dochodzące do 50%! Dodatkowo stwierdza się także, że osoby stosujące ashwagandhę, lepiej radzą sobie z problemami, negatywnymi odczuciami, rzadziej mogą doświadczać stanów lękowych i depresyjnych.
Różeniec górski - Rhodiola Rosea
Tym razem roślina pochodząca z Europy i jej północnych krańców. Podobno bardzo chętnie stosowana przez Wikingów. Osoby walczące ze stresem przy pomocy różeńca górskiego często raportują o:
- poprawie samopoczucia
- mniejszym zmęczeniu
- mniejszym odczuwaniu stresu
- poprawie pożądania seksualnego i samych funkcji seksualnych
- większej energii do życia
Melisa - Melissa officinalis
Gdy zapytamy kogoś, do czego może być przydatna melisa, z pewnością wskaże jej zastosowanie w osiągnięciu równowagi organizmu, wyciszeniu. Najczęściej kojarzona jest z relaksem. Jednak, gdy naukowcy sprawdzili, jak działa 600 mg ekstraktu z melisy, zaobserwowali także znaczne łagodzenie stresu.
Miłorząb japoński - Ginkgo biloba
Wiele adaptogenów pochodzi z Azji południowo-wschodniej. Podobnie jest także z miłorzębem japońskim. Jest on jednym z najchętniej kupowanych suplementów na świecie. Nie bez przyczyny. Wykazuje bowiem wielokierunkowe pozytywne działanie na organizm człowieka, które obejmuje również zdolności do łagodzenia stresu. Jest na tyle skuteczny, że może być stosowany jednorazowo, np. w momencie zwiększenia czynnika stresotwórczego - dawka 120 mg wykazywała zdolności do obniżenia poziomu kortyzolu.
Lecytyna
Lecytyna, którą z reguły pozyskuje się z soi lub słonecznika, najczęściej kojarzy się z pozytywnym wpływem na nasze zdrowie w aspekcie obniżenia poziomu triglicerydów oraz frakcji cholesterolu LDL-C (tzw. zły cholesterol). Jednak okazuje się, że znakomicie również sprawdzi się w walce ze stresem. W odróżnieniu jednak od miłorzębu japońskiego najlepsze rezultaty zaobserwowano, gdy podawano ją przez dłuższy okres w dawce 2 g. Odnotowano wtedy obniżenie poziomu kortyzolu i zmniejszenie poziomu stresu.
Cytryniec chiński - Schisandra chinensis
Odkrycie cytryńca chińskiego dla świata zawdzięczamy Rosjanom, którzy używali jej już podczas II wojny światowej. Badania z wykorzystaniem ekstraktu z cytryńca, pokazują zarówno zdolność tej rośliny do obniżenia poziomu kortyzolu, jak i również działania, dodającego wigoru i energii Jak za chwilę się przekonamy, część roślin z tego rozdziału znajdzie również swoje miejsce w kolejnych.
GOOD TRIP - Zawiera ekstrakt z cytryńca chińskiego, różeńca górskiego oraz ashwagandhę
W trosce o dobry sen
Ashwagandha - Withania somnifera
Wspomniałem już o niej w aspekcie radzenia sobie ze stresem. Jednak, gdy w badaniu podawano przez 30 dni odpowiednio (łącznie): 750 mg przez 10 dni, 1000 mg przez 10 dni i 1250 mg przez 10 dni (w dwóch dawkach dobowych) ekstraktu z ashwagandhy, stwierdzono poprawę jakości snu.
L-teanina
Ten aminokwas, który najczęściej uzyskuje się z liści zielonej herbaty, znany jest także ze swoich właściwości przeciwstresowych. Badania potwierdzają również jej możliwe zastosowanie w aspekcie poprawy jakości snu, poprzez wspieranie łatwości wejścia w głęboki sen.
Melisa - Melissa officinalis
Kolejna roślina, którą wymieniałem już w tym artykule. Gdy przez 15 dni ochotnicy przyjmowali rano i wieczorem po 300 mg wyciągu z melisy, naukowcy odnotowali zmniejszenie bezsenności.
Chmiel zwyczajny - Humulus lupulus
Chmiel kojarzony jest najczęściej z piwem - całkiem słusznie. Do tego samego wniosku doszli również naukowcy, którzy postanowili sprawdzić wpływ bezalkoholowego piwa na sen. W eksperymencie wzięło udział 17 pań, które przez dwa tygodnie wypijały przed snem 330 ml bezalkoholowego piwa. Naukowcy odnotowali zmniejszenie czasu potrzebnego do zapadnięcia w sen i znacznie mniejszą aktywność ruchową w nocy, co sprzyjało zapewnieniu dobrej jakości snu.
Optymalny poziom testosteronu i wigoru
Kozieradka - Fenugreek
Kozieradka, która swoje korzenie wywodzi z okolic Kaukazu, wykazuje działanie, które można wspierać produkcję hormonów płciowych, w tym testosteronu. Jako ciekawostka - u pań obserwuje się również wzrost wytwarzania estrogenu. Nic zatem dziwnego, że znajduje ona także zastosowanie w suplementach wspierających zdrowie seksualne.
Ashwagandha - Withania somnifera
Trzeci rozdział dotyczący roślin zbierających wigor mężczyzny i po raz trzeci wspominam o ashwagandhzie. Nie bez przyczyny, okazuje się bowiem że wśród wielu zastosowań ashwagandhy znajdziemy również i zdolność do podnoszenia poziomu LH (hormonu luteinizującego) oraz testosteronu.
Pokrzywa indyjska - Coleus forskohlii
Chyba nie będzie trudno zgadnąć skąd pochodzi tradycja stosowania Coleus forskohlii - z Indii. W badaniach naukowych u osób suplementujących pokrzywę indyjską eksperymentatorzy stwierdzali poprawę potencji u mężczyzn, którym nie pomagało standardowe leczenie farmakologiczne. Co więcej, odnotowano również wzrost poziomu testosteronu.
Zastrzyk energii
Do roślin wspierających wigor mężczyzny poprzez dodanie bezpośredniego zastrzyku energii zdecydowanie należą:
- kawa
- guarana
- herbata yerba mate
- kakao/gorzka czekolada
Przeanalizuj, gdzie w Twoim przypadku może leżeć problem, gdzie istnieją ewentualne zaniedbania, podejmij działania i pozwól sobie cieszyć się życiem.
Materiał reklamowy