Metale ciężkie i pestycydy stały się poważnym problemem, szczególnie wobec skali, w jakiej są używane w różnych dziedzinach gospodarki. Niektóre pestycydy nadal są znajdowane w środowisku, mimo iż przestano je szerzej wykorzystywać kilkadziesiąt lat temu (np. DDT wycofano w większości krajów w latach 70. XX wieku). Czy pozostałości np. środków ochrony roślin mogą znaleźć się na owocach? Tak! A czy w soku?
Czy soki owocowe są bezpieczne?
Naukowcy przekonują, że nie. W badaniu oceniano efekty przetwarzania i związane z tym usuwanie pozostałości 16 rodzajów pestycydów z konserw morelowych i brzoskwiniowych oraz z soku pomarańczowego. Do analizy zastosowano metodę ekstrakcji i chromatografię cieczową sprzężoną ze spektrometrią mas.
Według naukowców wszystkie procesy znacznie zmniejszają stężenia pozostałości pestycydów takich jak spinosad, tiaklopryd, pirydaben, bupirymat, flusilazol, triflumizol, flonikamid, imidachlopryd, lambda-cyhalotryna, cyprokonazol, fludioksynil i cyprodynil, abamektyna, chlorpiry heksytiazoks i metalaksyl.
Znajdowano je w surowych owocach, ich ilość rzekomo znacząco zmniejszała się podczas mycia/krojenia, wyciskania i puszkowania na gorąco (utrata >55%). Współczynnik ryzyka (stosunek EDI/ADI) dla żywności w puszkach wynosi poniżej 100, co wskazuje, że potencjalne ryzyko konsumenckie dla badanych pestycydów jest praktycznie nieistotne dla zdrowia ludzkiego.
„Parszywa dwunastka”
Niemniej 29 września 2021 r. Helena Horton na łamach „The Guardian” opublikowała tekst omawiający wyniki badań z Wielkiej Brytanii, z których wynika, iż prawie wszystkie winogrona i pomarańcze zawierają „koktajl pestycydów”. Każdego roku rząd testuje próbki artykułów spożywczych na obecność chemikaliów, aby sprawdzić, czy w brytyjskiej żywności można znaleźć ślady np. pestycydów.
Według omawianego raportu wykryto 122 różne pestycydy w 12 najbardziej zanieczyszczonych produktach, które organizacja charytatywna nazywa „parszywą dwunastką” (nawiązanie do legendarnego filmu z lat 60. XX wieku). Wiele z omawianych związków jest niebezpiecznych dla zdrowia ludzkiego; 61% jest klasyfikowanych jako wysoce niebezpieczne pestycydy (HHPs), pojęcie używane przez ONZ do identyfikacji tych substancji, które są najbardziej szkodliwe dla zdrowia ludzkiego lub środowiska.
Lista pestycydów obejmuje 47 związków, które wiąże się z powstawaniem raka, 15 „trucizn reprodukcyjnych lub rozwojowych”, które mogą mieć niekorzystny wpływ na funkcje seksualne i płodność oraz 17 inhibitorów cholinesterazy, które mogą upośledzać układ oddechowy i powodować dezorientację, bóle głowy i osłabienie. Jedna czwarta znalezionych pestycydów to podejrzane substancje, które mogą zakłócać funkcjonowanie układu hormonalnego, powodując szereg problemów zdrowotnych, w tym wady wrodzone i zaburzenia rozwojowe.
Każdy owoc lub warzywo umieszczone na liście zawiera dwa, lub więcej rodzajów pestycydów, jednak niektóre zawierają nawet do 25! Chociaż stężenia poszczególnych pestycydów mieszczą się w granicach dopuszczalnych prawnie w UK, aktywiści obawiają się, że połączenie wielu chemikaliów może być wyjątkowo szkodliwe dla zdrowia ludzi.
Komentarz
Nie wiemy jakie intencje finansowe przyświecają organizacji Pesticide Action Network, nie łudźmy się, nikt nie sieje strachu za darmo. W swoim czasie wielki szok wzbudzał glifosat (znany pod marką Roundup) i skażenie np. piwa czy kaszy gryczanej. W Polsce kasza gryczana zawierała od 0,053 mg do 0,73 mg glifosatu na kg produktu. Według norm nie powinno się przekraczać dawki 0.3 mg glifosatu na kg masy ciała (30 mg dziennie). Teoretycznie, trzeba by zjadać dzień w dzień kilkadziesiąt kg kaszy, by glifosat zaczął stanowić poważny problem zdrowotny. Niestety, dane Pesticide Action Network dotyczące skażonych owoców nie są dostępne, stanie się tak dopiero 6 października. (opublikujemy je także na łamach SFD).
Jak poważne może być zagrożenie?
Nie twierdzę, że pestycydy nie są problemem, ale tego rodzaju kwestie często są wyolbrzymiane, bo prawda się nie sprzedaje. Doskonale do publikacji nadają się za to tematy budzące emocje, opisujące mniej lub bardziej realne zagrożenie („trucizny, morderstwa, uchodźcy, wojna, reaktory atomowe”) lub całkowicie wyimaginowane, służące odwracaniu uwagi od defraudowania publicznych pieniędzy i zaciągania długu na kolejne 100 lat, co obecnie obserwujemy. Większość odbiorców sensacyjnych doniesień na tytule artykułu kończy zapoznawanie się z tematem.
Nikt nie sięga po dane źródłowe. Na stronie internetowej Pesticide Action Network można znaleźć wiele ogólników i żadnych konkretów. Niemniej wg łatwo dostępnych danych zanieczyszczenie pestycydami jest powszechnym problemem globalnym, a biomonitoring środowiska i populacji człowieka jest niezbędny do oceny potencjalnych szkodliwych skutków biologicznych.
Jednym z pestycydów pojawiających się w warzywach i owocach jest chloropiryfos (CPS). CPS to zatruwający nerwy insektycyd fosforoorganiczny, który może znaleźć się w 1/3 wszystkich konwencjonalnie produkowanych owoców cytrusowych. CPS jest materiałem niebezpiecznym, który stanowi zagrożenie dla zdrowia ludzkiego, a także zanieczyszcza środowisko.
Czy inne pestycydy są aż tak poważnym problemem?
To się okaże, część danych sugeruje, iż faktycznie człowiek zabrnął w uliczkę bez wyjścia, a niektóre warzywa i owoce budzą poważne wątpliwości (np. winogrona i owoce cytrusowe: pomarańcze, grejpfruty, mandarynki, cytryny i limonki, pomelo).
Niemniej większość ludzi dobrowolnie aplikuje sobie o wiele cięższego kalibru trucizny np. rakotwórczy etanol, eliminujący co roku od 1,5 do 1,8 mln ludzi i zabijający ponad 8 mln osób rocznie tytoń. Tak samo o wiele większym problemem od wszystkich pozostałości pestycydów w żywności są leki i związane z nimi śmierci (w samych Stanach Zjednoczonych to dziesiątki tysięcy zgonów rocznie, w Polsce co najmniej kilka tysięcy rocznie).
Referencje, badania:
M.A.Cámara i in. Removal residues of pesticides in apricot, peach and orange processed and dietary exposure assessment https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0308814620307986
https://www.theguardian.com/environment/2021/sep/29/cocktail-pesticides-almost-all-oranges-grapes-uk-study
https://www.pan-uk.org/dirty-dozen/
Shin YingFoong i in. A recent global review of hazardous chlorpyrifos pesticide in fruit and vegetables: Prevalence, remediation and actions needed https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S030438942030995X
Zastanawiające, że w polskiej tv, trzy dni po fakcie, ciągle mówią o kryzysie paliwowym w Wlk.Brytanii, kilkugodzinnych kolejkach na stacjach i braku wody mineralnej :D .