Niedobory minerałów i składników odżywczych to najczęstszy problem leżący u podstaw chorób i schorzeń, które nas atakują. Podobnie jest z próchnicą. Czy faktycznie nie jest wynikiem złej higieny jamy ustnej, a diety ubogiej w prawdziwe jedzenie?
- Co na to genetyka?
- Wartościowa gleba
- Podróżujący dentysta i prymitywne plemiona
- Jakie pokarmy przyczyniają się do próchnicy?
- Spostrzeżenia medycyny chińskiej
Co na to genetyka?
Zła higiena, dobre geny, za dużo słodyczy – to najczęściej wymieniane powody tego, w jakiej kondycji jest nasze podniebienie. Czasem osoby dbające o higienę mają ciągły problem z próchnicą, a osoby nieprzejmujące się regularnym myciem zębów nie siedziały w swoim całym życiu na fotelu dentysty.
Instynkt nakazuje nam regularnie uzupełniać braki witamin, minerałów i biopierwiastków. Wiele z odżywczych substancji nie jesteśmy w stanie sami syntezować, dlatego skazano nas na pozyskiwanie tych wartościowych elementów z pożywienia.
Wartościowa gleba
W ramach tego zagadnienia pojawia się teza, że na często występującą próchnicę zębów ma wpływ odżywianie się pokarmami wyhodowanymi na wyeksploatowanych glebach pozbawionych składników mineralnych. Do tego dochodzi odżywianie się pokarmami wysoko przetworzonymi. Aby lepiej zrozumieć tę teorię, warto zapoznać się z informacjami, jak ludzie dbali o zęby przed erą dentystów, past, szczoteczek do zębów i fluoryzacji?
Żywność, którą jedli nasi przodkowie pochodziła z żywej i bogatej ziemi. Obecnie spożywamy produkty przetworzone, które pochodzą z taśmy produkcyjnej. Współczesne rolnictwo, chemia stosowana w nawozach, produkty przetworzone niezawierające żadnych wartości odżywczych pozbawiają naszą dietę większości istotnych czynników odżywczych.
To może być prawdziwa przyczyna próchnicy. Płodozmian, różnorodność upraw, odłogowanie ziemi i stosowanie organicznych nawozów – to są najważniejsze czynniki, które zapewniają zachowanie żyzności gleby.
Podróżujący dentysta i prymitywne plemiona
Dentysta dr Weston A. Price wiele lat obserwował i badał przyczyny pochodzenia próchnicy. W latach 30 tych XX wieku podróżował, badając różne społeczności i plemiona. Odkrył, w jaki sposób zachowanie zdrowia i nieskazitelnego uśmiechu może zależeć od diety. Prymitywne społeczeństwa były bardzo świadome zależności, jakie są w zakresie żywienia i zdrowia np. bardzo pilnowali, aby kobiety w ciąży jadło określone produkty. Swoje podróże i spostrzeżenia dokumentował licznymi fotografiami.
Analizował stan uzębienia i produkty, jakie były elementami diety danej społeczności. Zauważył, że dopóki plemiona kontynuowały dietę swoich przodków, jej członkowie cieszyli się zdrowymi zębami. Jednak każda modyfikacja i wprowadzenie żywności przetworzonej skutkowało pogorszeniem stanu uzębienia i próchnicą.
Trzeba także podkreślić, że członkowie tych społeczności nie dbali szczególnie o higienę jamy ustnej. Nie szczotkowali zębów, a jednak potrafili utrzymać jamę ustną w bardzo dobrym stanie, spożywając jedynie tradycyjne i znane od pokoleń pokarmy. Nie chodzi do dentysty, nie używali past do zębów, płynów do płukania, nici dentystycznych i nie pili również fluoryzowanej wody. Wprowadzenie pożywienia białego człowieka skutkowało próchnicą i pomimo szczotkowania nadal mieli ubytki i tracili zęby.
Jakie pokarmy przyczyniają się do próchnicy?
To, co spożywamy, przyczynia się do pogorszenia stanu naszego uzębienia. Do takich produktów należą głównie: mąka pszenna, cukier, ryż, puszkowana żywność, rafinowane oleje i wszystkie produkty przetworzone zawierające te składniki. Żywność przetworzona jest magazynem pustych kalorii, pozbawiona witamin, mikroelementów, protein, żywych enzymów oraz tłuszczów.
Trawienie takich produktów sprawia, że organizm musi włożyć w ten proces więcej zasobów, niż jest w stanie odzyskać z pokarmu. Taki pokarm to nie pożywienie, a jedynie substancja antyodżywcza, która jest szkodliwa dla naszego organizmu.
Spostrzeżenia medycyny chińskiej
Chińska medycyna także od dawna propaguje koncepcję, która mówi o tym, że wystarczy zbadanie jednej części ciała, aby poznać stan zdrowia całego organizmu. To jama ustna jest początkiem żołądka i układu trawiennego.
Od tego miejsca mogą zaczynać się problemy trawienne, niewydolność układu pokarmowego, która uniemożliwi wchłanianie substancji odżywczych z pożywienia. Koło się zamyka, gdyż to będzie prowadzić do pogorszenia naszego stanu zdrowia, jak i również zębów.
Zęby są bezpośrednio związane z sercem poprzez naczynia krwionośne. Dlatego zdrowa krew, prawidłowe krążenie jest również konieczne, aby posiadać zdrowe uzębienie. Higiena jamy ustnej ma znaczenie, jednak należy pamiętać, że próchnica zębów często bywa informacją o braku równowagi w organizmie.
Z tak słabej jakości produktów nie tylko zęby nie uzyskują odpowiedniej ilości wartości odżywczych ale całe nasze ciało więc im więcej wrzucamy do siebie tej chemii to jesteśmy słabsi i nic dobrego z tego nie wynika..............
Błędne koło.