Hormon wzrostu jest jednym z najbardziej zmitologizowanych związków w ustroju człowieka. Błędnie postrzega się go, jako hormon prowadzący do hipertrofii. W większym stopniu może on mieć znaczenie dla przerostu kości oraz wszystkich narządów wewnętrznych (w tym serca), co prowadzi do śmierci! Osoby, które uważają, iż podwyższone stężenie hormonu wzrostu jest korzystne (np. fani dyrdymałów wypisywanych przez Jerzego Ziębę oraz innych „guru medycyny naturalnej”), proszę o zapoznanie się ze skutkami, jakie przynosi akromegalia.
Jest to straszliwa choroba, którą dobrowolnie wywołują u siebie kulturyści, którzy sięgają po hormon wzrostu (rhGH) w dawkach dopingowych (tj. kilka, kilkanaście IU dziennie. Normalna dawka jest wielokrotnie mniejsza i stosowana u osób mających różnej etiologii niedobory GH).
Ciemna strona hormonu wzrostu
Niestety, ludzie nie rozumieją, iż hormon wzrostu wcale nie jest bezpieczny. Przy tym przynosi katastrofalne skutki dla całego ustroju człowieka.
Grafika: powiększenie stóp u pacjentki z akromegalią (po lewej), w porównaniu z osobą zdrową (po prawej).
Grafika: powiększenie dłoni przy akromegalii, po lewej stronie vs osoba zdrowa po prawej stronie. Źródło grafik: "Medical Tribune", "Akromegalia: Choroba większa o kilka rozmiarów"
Akromegalia wywołuje nadmierną potliwość, przerost stóp i dłoni, kości czaszki. Mówił o tym chociażby Rich Piana. , stosował hormon wzrostu ~10 lat i w tym czasie musiał kupić np. o wiele większe czapki, buty i rękawiczki. Rich mówił, iż nosił buty w rozmiarze 12 (odpowiednik to 45-46 w Europie; stopa o długości 28.6 cm). Po kilku latach Rich musiał kupić buty o rozmiarze 15 (odpowiednik to 48-49 w Europie; stopa o długości 31 cm)!
https://www.youtube.com/watch?v=8Yfic6UJev4
Film: Rich opowiada o skutkach ubocznych kuracji rhGH.
Hormon wzrostu wywołuje też zmiany rysy twarzy (pogrubienie rysów twarzy, pogłębienie bruzd nosowo-wargowych i uwypuklenie łuków brwiowych), obrzęk nosa, języka, warg i małżowin usznych. Rośnie żuchwa, zwiększają się szpary międzyzębowe [1]. Ponadto hormon wzrostu w większych dawkach (dopingowych) wywołuje objawy cukrzycy, zmniejsza on wychwyt i wykorzystanie glukozy przez komórki mięśniowe, jednocześnie powoduje podwyższenie poziomu glukozy i WKT (wolnych kwasów tłuszczowych) we krwi. Jakby tego było mało, hormon wzrostu wywołuje niedoczynność tarczycy! Dlatego należy stosować razem z rhGH insulinę oraz hormony tarczycy (oba te hormony są diabelnie niebezpieczne, insulina potrafi zabić w ciągu kilku godzin i była używana w tym celu przez różnych przestępców; hormony tarczycy zaburzają funkcjonowanie całego organizmu; nie należy ich stosować bez wskazań i nadzoru lekarza).
Wyznawcy Jerzego Zięby
Pewien człowiek napisał w komentarzu do filmu z „mądrościami J. Zięby”: „Tu chodzi o hormon wzrostu organizm się odtwarza , jest wymiana komórek pozbywamy się toksyn jest ciągła wymiana białek odnawia się właściwa struktura kości , zwiększa się wytrzymałość tkanki łącznej chrząstek , ścięgien , zwiększa się poziom HDL , obniża się LDL , normalizuje się ciśnienie krwi , poprawia się znacznie pamięć . Przy odpowiednim poście poziom hormonu wzrostu podwyższa się u mężczyzn o 2000 % a u kobiet o 1200 % ,ja czuję się jak nastolatek”. (Pisownia oryginalna)
Niestety, w Internecie jest pełno ludzi, którzy nie mają odpowiedniej wiedzy, aby ocenić kwalifikacje J. Zięby. Jego książki oraz filmy to niesamowite źródło kłamstw, mitów, półprawd, uproszczeń i wizji autora. Zięba wielokrotnie pokazywał, iż nie ma pojęcia i myli się nawet w najprostszych kwestiach dotyczących odżywiania czy farmakologii. Zięba znalazł dziesiątki tysięcy odbiorców, a to tylko pokazuje, jak naiwne i niewyedukowane mamy społeczeństwo. Ludzie mają do dyspozycji największą bazę danych wiedzy w historii ludzkości, a wykorzystują to narzędzie do rozsiewania kłamstw, mitów i propagandy zdrowotnej. To bardzo smutne.
Czy post zwiększa stężenie hormonu wzrostu o 2000%?
Komu wolisz wierzyć? Profesorowi dr. hab. med. kierownikowi Kliniki Endokrynologii, Przemiany Materii i Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu czy samozwańczemu guru, który nie ma żadnego pojęcia o medycynie, endokrynologii i chorobach wewnętrznych (J. Ziębie)? Czy w samochodzie kosztującym 200 tys. złotych dokonujesz napraw silnika przy użyciu młotka i dłuta czy może udajesz się do profesjonalisty, mechanika? Czy zęby leczysz „miksturami z Internetu” czy udajesz się do dentysty? A na ile wyceniasz wartość swojego zdrowia? Mówią, że życie ludzkie jest bezcenne. I powierzasz swoje życie hochsztaplerom i ignorantom?
Wyjaśnijmy więc, jakie błędy w rozumowaniu popełnił wspomniany człowiek. Gdybyś podwyższył hormon wzrostu o 2000%, doprowadziłbyś do insulinooporności, zaburzeń pracy tarczycy, przerostu narządów wewnętrznych, patologicznych zmian w sercu, przerostu dłoni, stóp, kości czaszki i po pewnym czasie do śmierci! Nieleczona akromegalia skraca życie o ok. 10 lat. Z kolei nadużywanie hormonu wzrostu zabiło wielu kulturystów i nie dożyli oni nawet 45-50 roku życia (Rich Piana zmarł w wieku 46 lat).
Po drugie: hormon wzrostu nie ma nic wspólnego z mitycznymi „toksynami”. Wręcz przeciwnie, w nadmiarze GH jest straszliwą trucizną niszczącą cały organizm.
Po trzecie: nawet w małych dawkach (0.25 IU na kg masy ciała na tydzień) hormon wzrostu prowadzi w ciągu kilku miesięcy do spadku stężenia HDL o 21.6%, co wykazali np. Leese GP i wsp. A więc nie działa on korzystnie na profil lipidowy ani stan układu sercowo-naczyniowego (wręcz przeciwnie, wykazano, iż GH wywołuje złożone zmiany w sercu, wyraźnie skracające życie). Z kolei w innych badaniach wykazano, iż GH (w dawce 0.21 IU na kg masy ciała na tydzień) wywołuje po 24 miesiącach kuracji spadek całkowitego stężenia cholesterolu (o 7.5%) i transportera LDL (o 14.7%), ale u osób cierpiących na poważne niedobory GH. Jest to zupełnie co innego, niż podwyższanie stężenia GH u ludzi zdrowych!
Po czwarte: hormon wzrostu wywołuje spadek ciśnienia krwi (przynajmniej w małych dawkach i u osób chorych), ale nie ma się z czego cieszyć. Caidahl i wsp. wykazali, iż dawka 0.5 U/kg/tydzień (czyli 40 IU na tydzień dla 80 kg mężczyzny, czyli ~5.7 IU dziennie) wywołuje wyraźne zmiany w sercu po 6 miesiącach:
- masa lewej komory wzrosła o 18% (z 211 do 249 g); powiększyła się komora serca, ale nie wzrosła grubość ścian,
- lewy przedsionek powiększył się o 3 mm (z 38 do 41 mm),
- rozkurczowe ciśnienie krwi spadło z 79 do 72 mmHg,
- serce zaczęło szybciej bić, wzrost z 58 do 70 uderzeń na minutę.
Przerost serca prowadzi do śmierci. A dawka 5.7 IU dziennie jest niczym w porównaniu z tym co stosowano w dopingu (20-30 IU dziennie).
Po piąte: post nie jest żadnym rozwiązaniem. Dlaczego? Bo hormon wzrostu jest prohormonem. Efektorem jest IGF-1. To znaczy, że za większość ustrojowych efektów GH odpowiada somatomedyna C! I co z tego, że pięciodniowy post zwiększa stężenie GH o 210.3% (z 2.82 do 8.75 mikrogramów na minutę na ml), skoro w tym samym czasie stężenie somatomedyny C (IGF-1) spadło o 41.2% (z 1.31 do 0.77 U/ml)!? Jednocześnie organizm zaczął intensywnie zużywać tłuszcz, stężenie ciała ketonowego (acetooctanu) wzrosło o 1348.6%. KY Ho i wsp. udowodnili, iż organizm broni się przed głodzeniem, dlatego uruchamia rezerwowe szlaki pozyskiwania energii (drastycznie wzrasta stężenie ciał ketonowych, co normalnie jest niespotykane, chyba, że ktoś celowo ogranicza podaż węglowodanów do 20 czy 40 g dziennie, a zapewnia energię z tłuszczów).
Podsumowanie
Nie warto wierzyć we wszystko, co przeczyta się w Internecie, chyba że jest to witryna pisana przez lekarzy, dla osób zajmujących się zawodowo ochroną zdrowia i zgodna z EBM (medycyną opartą o dowody). Jeśli nie masz wystarczających kwalifikacji, by zrozumieć dane zagadnienie (np. wpływ podawania egzogennego hormonu wzrostu na zdrowie), udaj się do profesjonalisty, endokrynologa. „Szamani XXI wieku” w rodzaju J. Zięby, popełniają niewybaczalny błąd. Upraszczają kwestie, które do pełnego zrozumienia wymagają kilkunastu lat nauki. Nie mają też kwalifikacji, by ocenić dane naukowe. Dlatego najczęściej wyciągają błędne wnioski oraz tworzą fikcyjne związki przyczynowo-skutkowe. Mógłbym przytoczyć setki wypowiedzi fanów J. Zięby, które świadczą o tym, iż te osoby mają wyjątkowo małą wiedzę na temat np. funkcjonowania ludzkiego ustroju, a nawet, iż nie rozumieją podstawowych kwestii dotyczących funkcjonowania układu pokarmowego.
Wbrew obiegowym opiniom hormon wzrostu w nadmiarze potrafi zabijać - tylko nie od razu, ale na raty, czyli po latach. Krótkotrwały post jest zdrowy, dlatego dieta IF ma potencjał prozdrowotny. Jednak wbrew obiegowym opiniom 24-h post nie przynosi znacznych korzyści, w porównaniu do postu trwającego tylko jedną noc, co wykazali np. Salgin B i wsp. [6]. Stężenie wolnego GH było podobne w obu przypadkach. Kilkudniowy post może wyniszczyć mięśnie sportowca, co powoduje regresję efektów treningu. To nie ma sensu, tym bardziej, iż rosnące stężenie hormonu wzrostu wcale nie jest poparte jednoczesnym wzrostem efektora (IGF-1). A tak naprawdę w ustroju człowieka nie działa GH, ale IGF-1.
Referencje:
„Akromegalia: Choroba większa o kilka rozmiarów” https://podyplomie.pl/medical-tribune/17929,akromegalia-choroba-wieksza-o-kilka-rozmiarow
Leese GP1, Wallymahmed M, VanHeyningen C, Tames F, Wieringa G, MacFarlane IA. „HDL-cholesterol reductions associated with adult growth hormone replacement.” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10197085
O'Neal DN1, Hew FL, Best JD, Alford „The effect of 24 months recombinant human growth hormone (rh-GH) on LDL cholesterol, triglyceride-rich lipoproteins and apo [a] in hypopituitary adults previously treated with conventional replacement therapy.” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/10502452
Caidahl K1, Edén S, Bengtsson BA. „Cardiovascular and renal effects of growth hormone.” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8187304
K Y Ho, J D Veldhuis, M L Johnson, R Furlanetto, W S Evans, K G Alberti, and M O Thorner „Fasting enhances growth hormone secretion and amplifies the complex rhythms of growth hormone secretion in man.” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC329619/
Salgin B1, Marcovecchio ML, Hill N, Dunger DB, Frystyk J. „The effect of prolonged fasting on levels of growth hormone-binding protein and free growth hormone.” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22386777
Co by nie mówić najlepszy autor na sfd :)
Popieram przedmówcę, Twoje artykuły zawsze są ciekawe i poparte bogatą bibliografią.
Co powiesz o tak popularnym ostatnio MK 677? Szukać w tym zagrożenia czy skoki IGF-1 są zbyt niskie żeby mogły zaszkodzić?
Nie dało się przeczytać artykułu :/ autor chcąc przestrzec ludzi przed różnymi "znachorami" i innymi szarlatanami tak bardzo się w tym zatopił, że zaczął pisać jak oni. Z całym szacunkiem do wiedzy twojej Knife ale popatrz się na wygląd tego artykułu a stron oferujących różne takie specyfiki. Piszesz w podobny sposób, który daleko odbiega od stylu pisania artykułów informacyjnych/ popularno-naukowych. Narzucasz czytelnikowi pogląd (może i słuszny) i odrzucasz wszystko co nie jest z nim zgodne, nie pozwalając na własną interpretacje faktów.
Tak abym nie był gołosłowny, piszesz jakie to głupoty, że głodówka może podnieść hormon wzrostu aż o 2000% ale dobrze wiesz, że HGH w organizmie wydziela się pulsacyjnie i u osób dorosłych ilości tego hormonu są znikome. Na przykładzie peptydów( mimetyków greliny) wiesz, że mogą one wybijać HGH w przysłowiowy kosmos, gdzie badane wartości są dużo większe niż przy stosowaniu egzogennego hormonu w dawkach dopingowych. Sumując te dwa fakty, przedstawia się to następująco. Przed głodówką badane stężenie HGH w krwi 0,02, a w czasie głodówki i peaku wyrzutu HGH 2,00. Porównując jeden wynik z drugim jest wzrost 100 krotny, choć drugi wynik dalej mieści się w normie. Tak więc nie jest kłamstwem napisanie o 1000% wzroście, kłamstwem jest przeinaczenie badania pod swoje poglądy.
Piszesz jakieś oderwane od życia bzdury, nie wiem skąd to wszystko wytrzasnąłeś. Może się ogarnij, co?
Czy to są dane do interpretacji? => https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC329619/ "The 5-d fast resulted in a significant increase in discrete GH pulse frequency (5.8 +/- 0.7 vs. 9.9 +/- 0.7 pulses/24 h, P = 0.028), 24 h integrated GH concentration (2.82 +/- 0.50 vs. 8.75 +/- 0.82 micrograms.min/ml; P = 0.0002), and maximal pulse amplitude (5.9 +/- 1.1 vs. 12.3 +/- 1.6 ng/ml, P less than 0.005)." JAKIEJ?
NIE, to suche dane, które się bieże i stosuje, a nie wypisuje dyrdymały.
MIMETYKI GRELINY wcale nie działają tak dobrze.
W jednym z badań Laurie Wideman i wsp. [19] wlew dożylny tuż przed wysiłkiem (półgodzinna jazda na ergometrze) 1 μg/kg masy ciała GHRP-2 (czyli 100 mcg dla osoby 100 kg) spowodował istotny wzrost GH.
Osoby które otrzymały:
• placebo – miały poziom GH 14 μg/l (mężczyźni) lub 20 μg/l (kobiety),
• argininę (30 g) - miały poziom GH 25 μg/l (mężczyźni) lub 32 μg/l (kobiety),
• GHRP-2 (1 mcg /kg masy ciała) - miały poziom GH 101 μg/l (mężczyźni) lub 105 μg/l (kobiety),
• GHRP-2 (1 mcg /kg masy ciała) + argininę (30 g) miały poziom GH 116 μg/l (mężczyźni) lub 143 μg/l (kobiety),
Gdzie ten kosmos? Tyle to rośnie po normalnych aerobach.
TO samo MK-677 - wpływ żaden. Wzrost GH do 4 mcg / l po dawce 25 mg MK-677 => https://academic.oup.com/edrv/article/18/5/621/2530767 NO, PANIE, kosmos.
Jeśli chodzi podawanie GH:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2014216/
A s.c. dose of 0.6 IU resulted in a mean and maximum GH concentration of 0.95±0.04 mU l−1 and 2.62±0.09 mU l−1. A doubling (or tripling) of the rhGH dose resulted in a doubling (or tripling) of the mean and maximum GH concentration.
Tylko efekt po GH jest długofalowy, a po mimikerach greliny chwilowy.
Podanie podskórne 4 iu (1.3 mg) GH daje wzrost stężenia do 110.8 mIU/L (36.9 ng/mL). W dopingu stosowano 10,20 czy 30 IU. Więc proporcjonalnie stężenie powinno być na poziomie 200,300 czy 400 mIU/L.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/1490668
Podsumowując: "Na przykładzie peptydów( mimetyków greliny) wiesz, że mogą one wybijać HGH w przysłowiowy kosmos, gdzie badane wartości są dużo większe niż przy stosowaniu egzogennego hormonu w dawkach dopingowych."
Idź pan bredzić gdzie indziej.
"Narzucasz czytelnikowi pogląd (może i słuszny) i odrzucasz wszystko co nie jest z nim zgodne, nie pozwalając na własną interpretacje faktów."
Poza tym gadasz jak goście co spowodowali wypadek z własnej winy i w rozmowie z policją twierdzą, iż robili "własną interpretację kodeksu drogowego."
Ale czytając "insulina potrafi zabić w ciągu kilku godzin i była używana w tym celu przez różnych przestępców;" mam wrażenie, że insulina jest jakąś trucizną wykorzystywaną przez kryminalistów. Po prostu piszesz fakty ale są to skrajne przykłady, które w moim odczuciu mijają się z rzeczywistością bo mógłbyś napisać ile dobrego czyni insulina i ile ludzi uratowała i pozwala im żyć bo ich jest na pewno dużo więcej niż tych zabitych i to w dodatku przez kryminalistów. Nie mam czasu ani chęci szukać ci wyników badań, które de facto są tu na forum u chłopaków którzy stosowali peptydy i jakie były to wyniki, ale wracając do twoich artykułów to są one jak paski z TVP, naginasz fakty do swojej ideologi. Na pewno jest to słuszne aby uświadamiać ludzi, że sterydy są złe i szkodzą zdrowiu ale każdy twój artykuł to to samo. Wciąż podajesz jakieś dane, skaczesz z tematu na temat a jak nie wiesz co napisać to piszesz o Ziębie i jego fanaberiach. Artykuły nie mają ładu i składu a tym bardziej mało w nich treści merytorycznej, która przydała by się czytelnikowi. No chyba, że ktoś chce wiedzieć ile to razy kogo złapali i na jakim dopingu cz może co nowego u doktora Zięby i jego witaminy C.
Oraz pierwszy lepszy wynik z forum, który odbiega od twojego badania.
https://www.sfd.pl/Peptydowo%3A_Wyniki_po_podaniach_peptyd%C3%B3w.-t1071672.html?utm_source=SFD&utm_campaign=Szukaj&utm_medium=all
"insulina potrafi zabić w ciągu kilku godzin"
Tak jest. Dość dobry środek samobójczy, bo odejście jest łagodne. Zwłaszcza lekarze tak jej używają na sobie jak chcą umrzeć...
Tu nie ma przesady, wystarczy coś wiedzieć na temat...
Xafloz nie załapałes chyba o czym jest rozmowa
Oczywiście, że nie załapałem :D
Ostatnio był art kobita mężowi wstrzyknęła insulinę, ledwo chłopa uratowali.
Nie napisałeś nic na temat przyjmowania GH w celu ,,odmłodzenia,, czyli dawki o wiele mniejsze niż w dopingu. Jak wiadomo GH ma też dobroczynny wpływ na organizm w każdym wieku.
Art stary ale jak patrze na te fotki np dloni to widać że jedna osoba to osoba bardzo szczupla a druga to osoba na pewno przy kosci ,szczerze wątpie aby to była osoba po hgh
dobra dobra lekarze to sitwa jak nie w temacie o lekarzach to nic nie pisz tam jest farmacja za mercedesa i wycieczki...lekarz to najgorsze co moze byc unikac co do tematu kazdy z was ma po troche racji ale lekarzy w to nie mieszać zdala !!!
wszystko jest trucizna i nie jest chodzi o %%% i tyle w temacie