Kręgosłup jest naturalną ochroną dla rdzenia kręgowego, który przenosi sygnały między mózgiem a narządami w całym ciele. Kiedy dochodzi do uszkodzenia krążków międzykręgowych (nazywanych potocznie dyskami) lub więzadeł wzdłuż kręgosłupa, nerwy mogą zostać ściśnięte, co powoduje ból pleców, drętwienie i mrowienie. Co może być przyczyną ucisku na nerwy? Jakie codzienne nawyki powodują, że "prosisz" się o problemy z plecami? Poznaj 5 najczęstszych nawyków, które prowokują ból pleców.
1. Buty na wysokim obcasie
Tak się złożyło, że pierwszy punkt będzie dedykowany dla kobiet, które uwielbiają szpilki. Oczywiście większość kobiet ceni sobie wysokie obcasy ze względu na walory wizualne. Szpilki optycznie wydłużają nogi, dodają wzrostu, powodują, że sylwetka prezentuje się bardziej smukło i seksownie. Niestety szpilki wymuszają dodatkowe balansowanie postawą ciała. Zakładając szpilki, zmuszasz plecy do wykonania ruchu ku przodowi. Konieczne jest wtedy przeciwdziałanie temu ruchowi poprzez wypchnięcie bioder w tył i pogłębienie lordozy lędźwiowej.
Szpilki nasilają przodopochylenie miednicy, co z biegiem lat będzie wpływać na twoje plecy. Niestety jedynym rozwiązaniem jest oczywiście noszenie butów na płaskim obcasie. Oczywiście szpilki mają negatywny wpływ również na stopy i stawy skokowe, jednak w artykule skupimy się tylko na plecach.
2. Zbyt częste korzystanie ze smartfona
Jest to obecnie plaga dotykająca głównie osoby młode, które większą część swojego czasu poświęcają na wirtualną rozrywkę w internecie. Zaobserwować możemy, jak młode osoby garbią się, prawie dotykając brodą klatki piersiowej. Rozwiązaniem problemu jest korzystanie ze smartfona w taki sposób, aby głowa znajdowała się w naturalnym ustawieniu. Pamiętaj o tym, że to ręce służą do tego, aby podnieść telefon na wysokość wzroku. Nie powinniśmy kierować głowy w stronę smartfona. Więcej o zagadnieniu napisałem w tym artykule.
3. Częste i długie siedzenie
„Siedzenie zabija” — tego typu sformułowanie możemy napotkać w książce „skazany na biurko” K. Starretta, który szczegółowo opisuje konsekwencje siedzenia. Gdy siedzisz, twoje plecy się garbią, mięśnie brzucha i pośladków tracą napięcie, a całość obciążenia ciała spoczywa na odcinku szyjnym i lędźwiowym kręgosłupa.
Szyja zmuszona jest wtedy trzymać ciężar głowy, która u dorosłego człowieka waży około 4,5-5 kg. Wyobraź sobie, że trzymasz 4 worki cukru na wyciągniętej dłoni, po jakimś czasie będzie to bolesne i niemożliwe do wykonania. Większość osób nawet nie będzie w stanie utrzymać tego ciężaru nawet przez krótki czas, a przecież twoja szyja zmuszona jest do wykonywania takiej pracy kilka godzin dziennie.
Nic więc dziwnego, że po kilku latach pojawiają się zwyrodnienia, a życie staje się utrudnione. Podobnie jest z odcinkiem lędźwiowym. Dodatkowo dochodzi do przykurczów mięśniowych, które utrwalają złą pozycję. Próbując skorygować swoją postawę ciała podczas pracy przy biurku, odczuwamy wtedy dyskomfort i szybko się męczymy. Rozwiązaniem problemu jest oczywiście ograniczenie przebywania w pozycji siedzącej. Jeżeli jesteś pracownikiem biurowym, koniecznie dostosuj warunki pracy przy monitorze do własnego ciała. Rób częste przerwy, np. Co 30 minut wstań i rozruszaj ciało. Nie zapominaj o wzmacnianiu mięśni posturalnych. Pośladki i brzuch powinny być istotną częścią Twojego treningu.
4. Zła technika podnoszenia ciężkich przedmiotów
Wydawać by się mogło, że technika podnoszenia ciężarów jest istotna tylko podczas treningu. Wielokrotnie możemy zaobserwować na siłowni, że osoby trenujące bardzo dobrze wykonują ćwiczenia siłowe, a zmieniając obciążenie np. Na sztandze, robią to z pominięciem zasad bezpieczeństwa. To samo dotyczy życia codziennego: noszenia zakupów, przenoszenia ciężkich przedmiotów w domu czy pracy. W konsekwencji może to doprowadzić do nadwyrężeń i uszkodzeń w obrębie kręgosłupa.
Dość często do placówek fizjoterapii zgłaszają się m.in. kurierzy, którzy w swojej pracy wielokrotnie przenoszą ciężkie paczki. Rozwiązaniem problemu jest wypracowanie odpowiedniej techniki podnoszenia ciężkich przedmiotów. Powinniśmy bardziej skupić się na pracy kończyn dolnych i bioder. W poważniejszych przypadkach w ostateczności może pomóc też zmiana pracy. Czasami lepiej zrezygnować z pracy obciążającej kręgosłup i powodującej jego uszkodzenia, niż skończyć jako inwalida.
5. Nadwaga - ideologia „body positive”
Nie dajmy się wmanewrować w ideologię „body positive” (ciałopozytywność). Trzeba zaznaczyć jasno, że nadwaga i otyłość są destrukcyjne dla zdrowia. Pomijając kwestie układu sercowo-naczyniowego, który jest mocno eksploatowany przez nadmierne kilogramy, nadwaga również niszczy twoje stawy. Badania wskazują jasno, że nadwaga jest powiązana z degeneracją krążków międzykręgowych.
Zazwyczaj osoby otyłe będą w przyszłości cierpieć na problemy z dolnym odcinkiem kręgosłupa, który przez wiele lat musiał dźwigać dodatkowe kilogramy. Rozwiązanie problemu jest niezwykle proste — wdrożenie zdrowych nawyków żywieniowych, restrykcji kalorycznych i treningu pomoże zredukować masę ciała. Pozbycie się nadwagi często powiązane jest ze znaczną poprawą jakości życia, jak i zniwelowaniem bólu pleców.
O czym należy pamiętać?
- Twoje codzienne nawyki mają duży wpływ na zdrowie pleców.
- Nadwaga mocno obciąża stawy i powoduje ich szybsze zwyrodnienie.
- Ograniczaj czas siedzenia i staraj się spędzać dzień aktywnie.
Dobry art !