Amerykanie mają gigantyczny problem z opioidami (do tej grupy zaliczamy: fentanyl, morfinę, kodeinę, heroinę, dihydrokodeinę, hydromorfon, oksykodon, hydrokodon, petydynę, tramadol) i innymi lekami. Dane z Narodowego Centrum Statystyk Zdrowia CDC wskazują, że w Stanach Zjednoczonych w 2021 roku doszło do około 107 622 zgonów spowodowanych przedawkowaniem leków, co stanowi wzrost o prawie 15% w stosunku do 93 655 zgonów oszacowanych w 2020 roku. Wzrost w 2021 roku był o połowę niższy niż w latach 2019-2020, gdy osiągnięto próg 30%.

  1. Niepokojące statystyki
  2. Jakie leki są reklamowane w USA i ile to kosztuje?
  3. Czy winni są lekarze?
  4. Dlaczego tylu ludzi umiera z powodu przedawkowania leków?

Niepokojące statystyki

Przyjrzyjmy się statystykom z USA:

  • W 2020 r. syntetyczne opioidy (np. fentanyl) zabiły 57 834 osoby, w 2021 r. 71 238 osób, wzrost o 23,2%
  • W 2020 r. psychostymulanty (np. metamfetamina) zabiły 24 576 osób, w 2021 r. 32 856 osób, wzrost o 33,7%
  • W 2020 r. kokaina zabiła 19 927 osób, w 2021 r. 24 538 osób, wzrost o 23,1%,
  • W 2020 r. inne, naturalne lub półsyntetyczne opioidy na receptę zabiły 13 722 osoby, w 2021 r. 13 503 osoby (znikomy spadek).

Razem opioidy (przeciwbólowe leki działające na receptory opioidowe) wyeliminowały w 2020 r. 71 556 osób, w 2021 r. 84 741 osób. Łącznie wszystkie wymienione środki zabiły w 2020 r. ok. 116 tysięcy osób, w 2021 r. ok. 142 tysiące.

Źródło: https://www.cdc.gov/nchs/pressroom/nchs_press_releases/2022/202205.htm

Jakie leki są reklamowane w USA i ile to kosztuje?

Naukowcy zebrali dane dotyczące najczęściej reklamowanych leków USA według wydatków producentów na reklamę telewizyjną skierowaną bezpośrednio do konsumentów w okresie od września 2015 r. do sierpnia 2021 r.

Wśród 81 najczęściej reklamowanych leków:

  • 26 (32,1%) były to środki immunomodulujące
  • 13 (16,0%) leki na przewód pokarmowy i metabolizm
  • 11 (13,6%) stanowiły leki neurologiczne

W latach 2015-2021 wydatki producentów na reklamę telewizyjną dotyczącą produktów o niższej wartości terapeutycznej wyniosły 15,9 miliarda dolarów (tak, to nie jest błąd w tekście, ~68 mld złotych, średnio 9,71 mld złotych rocznie). Były to leki na cukrzycę typu 2, wspomagające rzucanie palenia tytoniu czy reumatoidalne zapalenie stawów. Dla porównania w 2022 r. w Polsce na finansowanie całej ochrony zdrowia zaplanowano środki w wys. 133,6 mld zł (5,75 proc. PKB). Trudno jaskrawiej pokazać, w czym tkwi problem.

Polecamy również: Leki które mogą zabić

W USA wydatki na reklamę telewizyjną leków faktycznie przynoszących korzyści (np. na raka płuc, niewydolność serca i łuszczycowe zapalenie stawów) wyniosły w latach 2015-2021 tylko 6,4 miliarda dolarów.

Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne i specjaliści zdrowia publicznego wezwali do ograniczenia reklamy leków skierowanej bezpośrednio do konsumenta, ostrzegając, że zwiększa to popyt na nowsze, droższe leki kosztem tańszych alternatyw.

Czy winni są lekarze?

Podsumowując, niewiele wskazuje, by sytuacja w USA miała się zmienić. Jak podają lekarz medycyny Aaron P. Mitchell i wsp. firmy farmaceutyczne przeznaczają też potężne środki na finansowanie lekarzy. „Przekupywanie” lekarzy jest powszechną, kontrowersyjną strategią marketingową stosowaną przez przemysł farmaceutyczny. Płatności te obejmują zarówno gotówkę (zwykle za usługi konsultingowe lub wykłady na zaproszenie), jak i upominki rzeczowe, takie jak posiłki w restauracjach. W latach 2015-2017 67% wszystkich lekarzy w USA otrzymywało dodatkowe wynagrodzenie w tej lub innej postaci.

W wielu specjalnościach odsetek ten przekroczył 80% (onkologia, chirurgia ortopedyczna, urologia i inne), a w wielu specjalnościach dolarowa wartość wpłat osobistych wzrosła w ostatnich latach. Wartość eufemistycznie nazywanych „płatności branżowych” (łapówek) dla lekarzy w USA jest znaczna, w sumie wynosiła 2,18 miliarda dolarów (~9.44 mld złotych) w samym 2018 roku. Wspomniana kwota stanowi ~7% wszystkich wydatków na służbę zdrowia w Polsce w 2022 r.

Dlaczego tylu ludzi umiera z powodu przedawkowania leków?

Czy można się dziwić, że w USA tyle tysięcy ludzi umiera z powodu przedawkowania leków? Raczej nie. Wynika to z wykształconych nawyków (leczenia objawów, a nie przyczyn na zasadzie: „boli? Weź pigułkę”), gigantycznych nakładów na reklamy leków oraz kwitnącą formę legalnej korupcji lekarzy. Terapia zespołu nadpobudliwości psychoruchowej (ang. attention deficit hyperactivity disorder) dotyczy milionów osób.

Dzieci w USA są od najmłodszych lat przyzwyczajane do narkotyków. W USA jako „leki na ADHD” stosuje się: Adderall, zawierający amfetaminę i dekstroamfetaminę oraz ritalin zawierający metylfenidat. Za te same środki pochodzące z czarnego rynku można odsiadywać wieloletnie wyroki. Tymczasem są one beztrosko przepisywane dzieciom i nastolatkom!

W USA w 2003 r. zdiagnozowano 4.4 mln dzieci z ADHD, a w 2007 r. już o milion więcej tj. 5,4 mln. W 2016 r. dzieci i nastolatków, którzy kiedykolwiek mieli zdiagnozowane ADHD, było już 6,1 mln, czyli 9,4% wszystkich w wieku od 4 do 17 lat. 62% z nich otrzymało leki. W 2013 r. w USA wydatki na opiekę zdrowotną związaną z ADHD wyniosły 23 miliardy dolarów.

Referencje:

  • Neeraj G. Patel i in. Therapeutic Value of Drugs Frequently Marketed Using Direct-to-Consumer Television Advertising, 2015 to 2021 JAMA Netw Open. 2023;6(1):e2250991. doi:10.1001/jamanetworkopen.2022.50991
  • https://pulsmedycyny.pl/szczegolowe-naklady-na-ochrone-zdrowia-w-2022-roku-mz-podalo-konkretne-kwoty-i-okreslilo-obszary-1147800
  • https://www.cdc.gov/nchs/pressroom/nchs_press_releases/2022/202205.htm
  • Aaron P. Mitchell i in. Are Financial Payments from the Pharmaceutical Industry Associated with Physician Prescribing? A Systematic Review https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC8315858/
  • Danielson M.L. Prevalence od parent-reported ADHD diagnosis and associated treatment among U.S. Children and adolescents, 2016 r. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5834391/
  • https://nida.nih.gov/drug-topics/trends-statistics/overdose-death-rates
  • Bogdan Szukalski Amfetamina, metamfetamina i ich psychoaktywne analogi strukturalne
  • David J Heal,1 Sharon L Smith,1 Jane Gosden,1 and David J Nutt2 „Amphetamine, past and present – a pharmacological and clinical perspective” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3666194/
  • KILOH LG, BRANDON S. Habituation and addiction to amphetamines. https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/14455933
  • “Diagnostic and statistical manual of mental disorders” fifth edition American Psychiatric Association
Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (5)
M-ka

Ludzie boją się konfrontacji ze smutną prawdą, że są uzależnieniani, truci i zabijani dla zysku podczas gdy wmawia im się, że wszystko dla ich dobra. Wszystko pod pozorami nowoczesności, badań naukowych, niby legalnie...
Unikanie bólu fizycznego to jedno, a unikanie bólu psychicznego i otumanianie się używkami, lekami, narkotykami to chyba jeszcze większy problem.
Ludzie żyją w coraz bardziej zakłamanej rzeczywistości, są coraz bardziej nieszczęśliwi i nie potrafią sobie z tym poradzić, a przez to jeszcze szybciej wpadają w uzależnienia i stają się klientami machiny, która sprawiła że są nieszczęśliwi, a teraz ich wciągnie, wyssie z pieniędzy i zdrowia, rozwali im życie i dobije.
Postawa udawania twardziela nie pomaga - dlaczego bardziej wypada "kontaktować się z duchami przodków", niż przyznać, że ma się "doła", jakieś problemy - i poszukać wsparcia wśród życzliwych "duchów" żyjących?..

1
M-ka

Amerykański film z 2000r. - "Requiem dla snu" (w zasadzie powinno być "dla marzenia", bo każdy z bohaterów marzył o szczęśliwym życiu, które to marzenia szybko umarły) - pokazuje, że problem nie jest nowy. Film wyszedł w 2000r., a książka na podstawie której powstał - w 1978! Widzimy bohaterkę, której lekarz na lekką nadwagę przepisuje mechanicznie psychotropy, od których ona się szybko uzależnia, a potem wchodzą do użycia kolejne, coraz mocniejsze leki, aż kończy się na elektrowstrząsach i całkowitym zniszczeniu psychiki tej kobiety i jej życia... Pokazana tam jest bezduszność służby zdrowia i przepisywanie kolejnym pacjentom uzależniających leków w imię pomocy. Lekarz nawet na nią nie spojrzał, kiedy zapisał jej pigułki prowadzące do tragedii (skąd znamy takie traktowanie przez służbę zdrowia?..)
To pokazuje, że praktyka jest stara i dobrze znana(!)
Lekarze przepisują takie środki na banalne dolegliwości, a potem nie ma już odwrotu, pacjent pogrąża się coraz bardziej i w końcu umiera.

1
M-ka

*Bohaterka filmu była leczona z nadwagi amfetaminą w postaci kolorowych pigułek i wpadła w psychozy, na które w szpitalu dostała inny (w większej dawce?) narkotyk...
Film pokazuje przy okazji, jak od marzeń o zgrabnej sylwetce czy sukcesie łatwo popaść w uzależnienia od substancji niszczących życie.

0
M-ka

Tutaj pod rozwagę ciekawy cytat z jakiejś polskiej strony:
"Działanie amfetaminy bywa wykorzystywane w leczeniu farmakologicznym, np. u chorych na ADHD, narkolepsję lub otyłość. Jednak ze względu na ryzyko uzależnienia, współcześnie polecane są zastępcze środki o porównywalnej skuteczności, za to mniej groźnych konsekwencjach przyjmowania."

Te dzisiejsze "zastępcze środki" to przecież opioidy od których uzależnieniają się i umierają Amerykanie i o których mowa w artykule !!!

1
lordknaga

dzisiaj na wszystko jest tabletka, to co sie dzwic, ze ludzie faszeruja sie po uszy a pharmy sie bogaca nonstop... nawet 'u nas' co sie dzieje, na kazdej ulicy po 2-3 apteki i kiedy czlowiek nie wejdzie, to zawsze kolejki... cukier, alko, tyton, dragi uzalezniaja, to co w tym dziwnego, ze 'leki' ktore maja pomagac? robia to samo.

1