Kiedyś utożsamiano tkankę tłuszczową ze statusem życiowym, osoby „chude” były uważane za zmizerowane, mające problemy ze zdrowiem, źle się odżywiające lub z innych względów za wyniszczone. Podobnie kiedyś opalona skóra była uznawana za przejaw plebejskiego pochodzenia (parania się pracą fizyczną np. na roli), dlatego w cenie było posiadanie jasnej, nieskażonej dotykiem promieni słonecznych skóry.

  1. Stygmatyzacja otyłych
  2. Plaga otyłości w USA
  3. Otyłe dzieci i nastolatkowie, na co są narażone?
  4. Niepokojący trend: wzrost zachorowań na raka u osób młodych.
  5. Na zakończenie

Co najdziwniejsze, mimo ogromnego postępu, który nastąpił w medycynie, w dostępności miejsc do prowadzenia treningu, w dostępności sprzętu, strojów, butów, leków, suplementów i metod pozwalających na redukcję tkanki tłuszczowej, z dekady na dekadę coraz więcej ludzi jest otyłych.

Stygmatyzacja otyłych

smutna dziewczyna z nadwagą

Jak stwierdził G. Enzi z Katedry Chorób Wewnętrznych, w Padwie osoby otyłe, zwłaszcza kobiety, są społecznie stygmatyzowane, co negatywnie wpływa na ich status edukacyjny, społeczno-ekonomiczny i małżeński. Osoby otyłe są wykluczane z niektórych zawodów i dyskryminowane w innych. Różne badania wykazały niższe osiągnięcia edukacyjne i społeczno-ekonomiczne w populacjach osób otyłych i z nadwagą. Odwrotna zależność między otyłością a klasą społeczną jest bardziej widoczna u kobiet.

Kobiety otyłe wcześniej kończą edukację

Stwierdzono, że kobiety otyłe wcześniej kończą edukację, rzadziej wychodzą za mąż i mniej zarabiają w porównaniu z kobietami o prawidłowej masie ciała. Są również mniej skłonne do poprawy swojego statusu społecznego po zawarciu związku małżeńskiego. Chociaż różnice w statusie społeczno-ekonomicznym między osobami otyłymi i nieotyłymi mogą być w pewnym stopniu wyjaśnione różnicami w pochodzeniu społecznym, ekonomicznym i edukacyjnym, otyłość często wiąże się z problemami zdrowotnymi lub zmniejszoną sprawnością fizyczną, co może ograniczać funkcjonowanie danej osoby. Ponadto złe postrzeganie osób otyłych, szczególnie kobiet, przez społeczeństwo jest główną przeszkodą dla postępu społeczno-ekonomicznego.

Polecamy również: Niszczące nawyki żywieniowe. Jak się ich pozbyć?

Szokujące dane

Kilka lat temu opublikowano szokujące dane, które przeszły bez echa. Jest to dla mnie niewytłumaczalny fakt. Oczywiście, 476 naukowców cytowało wspomniane opracowanie, ale to i tak jest mało. Publikacja „Emerging cancer trends among young adults in the USA: analysis of a population-based cancer registry” dotyczy powiązania między otyłością a rakiem, szczególnie u młodych osób. Oczywiście, od wielu dekad wiemy, iż utrzymywanie nadmiarowej tkanki tłuszczowej jest związane z kancerogenezą. To znaczy, że "grubasy" częściej chorują z powodu raka i są narażone na bardziej agresywny przebieg tej choroby.

Plaga otyłości w USA

otyła kobieta na ulicy w USA

Dzieci, młodzież, dorośli 

W latach 1980–2014 częstość występowania nadwagi lub otyłości wśród dzieci i młodzieży w USA wzrosła ponad dwukrotnie  (z 14,7% do 33,4%) oraz o 60% wśród dorosłych w wieku 20–74 lat (z 48,5% do 78,2%). Otyłość to nie „tylko” cukrzyca typu 2 (a więc ryzyko raka i chorób sercowo-naczyniowych, niepełnosprawności itd.), zaburzenia hormonalne (np. mniejsze stężenie testosteronu u mężczyzn, za to większe stężenie estradiolu), zespół metaboliczny, choroby sercowo-naczyniowe (udary, zawały), nadciśnienie tętnicze i związane z nim uszkodzenia serca i nerek, przedwczesny zgon, ale także upośledzone funkcjonowanie, zmniejszona jakość życia i trudny do przeceniania aspekt estetyczny.

Masa a kontakty z płcią przeciwną

Wyniki większości badań wskazują, że nadmierna masa ciała może skutecznie utrudniać kontakty z płcią przeciwną, zmniejszać zainteresowanie nawiązaniem bliższych kontaktów, utrudniać zdobywanie partnera czy partnerki. Pierwsze wrażenie jest bardzo ważne, a dla wielu osób otyła sylwetka jest negatywnie odbierana, takiej osobie przypisuje się rozmaite cechy, takie jak lenistwo.

U osób dorosłych w wieku 30 lat i starszych w USA nadmierna masa ciała mogła odpowiadać w 2014 r. za 60% wszystkich przypadków raka endometrium, 36% przypadków raka pęcherzyka żółciowego, 33% przypadków raka nerki, 17% przypadków raka trzustki i 11% przypadków szpiczaka mnogiego.

Otyłe dzieci i nastolatkowie, na co są narażone?

otyły chłopiec z nadwagą

Ponieważ większość badań epidemiologicznych skupiała się głównie na populacjach starszych, wpływ nadmiernej masy ciała we wczesnym okresie życia lub zmiany masy ciała od wczesnej dorosłości na ryzyko zachorowania na raka na różnych etapach życia nie jest dobrze scharakteryzowany. Niemniej jednak coraz więcej dowodów potwierdza związek między otyłością w dzieciństwie lub okresie dojrzewania a zwiększonym ryzykiem zachorowania na raka jelita grubego, macicy (endometrium) i trzustki oraz szpiczaka mnogiego.

Konsekwencje nadmiernego przyrostu masy ciała 

Przyrost masy ciała u dorosłych wiąże się również z kilkoma nowotworami, w tym nowotworami jelita grubego, trzonu macicy, jajnika, trzustki i tarczycy. Wyniki badania danych pochodzących z 20 zbiorów sugerują, że nadmierna masa ciała we wczesnej dorosłości (w wieku 18–21 lat) może mieć większy wpływ na ryzyko zachorowania na raka trzustki niż przyrost masy ciała w późniejszym okresie życia.

Polecamy również: Jedzenie, które niszczy życie młodzieży i nastolatków

Przy tym należy dodać, iż nawet przy obecnym rozwoju medycyny rak trzustki nie daje większych szans. Co roku na świecie pojawia się więcej niż 458 tys. przypadków, z tego umiera więcej niż 432 tysiące osób (czyli umiera 94% chorych). Jest to jeden z najgorzej rokujących nowotworów, obok raków: płuca, żołądka, przełyku, wątroby, mózgu, międzybłoniaka (raka opłucnej) i białaczki.

Niepokojący trend: wzrost zachorowań na raka u osób młodych.

W latach 1995–2014 odnotowano 14 672 409 przypadków zachorowań na 30 rodzajów nowotworów. Częstość występowania znacznie wzrosła w przypadku sześciu z 12 nowotworów związanych z otyłością (szpiczak mnogi, rak jelita grubego, trzonu macicy, pęcherzyka żółciowego, nerki i trzustki) u młodych dorosłych (25–49 lat), przy czym wzrosty były większe w kolejnych młodszych pokoleniach.

Roczne wzrosty wahały się od 1,44% w przypadku szpiczaka mnogiego do 6,23% w przypadku raka nerki w wieku 25–29 lat i od 0,37% w przypadku raka endometrium (błony śluzowej macicy) do 2,95% w przypadku raka nerki w wieku 45–49 lat. W porównaniu z osobami urodzonymi około 1950 r., osoby urodzone ok. 1985 r. były narażone na znacznie większe ryzyko pojawienia szpiczaka mnogiego, a największe, jeśli chodzi o raka nerki.

Dowody z wielu modeli zwierzęcych sugerują, że otyłość może przyspieszać tempo progresji raka, a tym samym powoduje skrócenie okresu utajenia. W modelach mysich wykazano, że zwiększona liczba i wielkość adipocytów (komórek tkanki tłuszczowej) zwiększa tempo mutacji poprzez generowanie reaktywnych form tlenu i przyspieszanie wzrostu guza poprzez uwalnianie prozapalnych cytokin oraz hormonów i czynników wzrostu sprzyjających rozwojowi tkanki nowotworowej Pomimo gromadzenia dowodów z badań eksperymentalnych, dowody z badań obserwacyjnych u ludzi pozostają ograniczone.

Na zakończenie

Podsumowując, plaga otyłości powoduje, że coraz młodsze osoby chorują na raka, w tym odmiany, które nie dają dużych szans (np. raka trzustki). Utrzymywanie nadmiarowej tkanki tłuszczowej w okresie dojrzewania sprzyja pojawieniu się u młodych dorosłych: raka jelita grubego, macicy (endometrium), trzustki oraz szpiczaka mnogiego. Tłuszcz to nie jest tylko problem estetyczny, ale przede wszystkim zdrowotny.

Referencje:

Enzi G. Socioeconomic consequences of obesity: the effect of obesity on the individual. Pharmacoeconomics. 1994;5(Suppl 1):54-7. doi: 10.2165/00019053-199400051-00011. PMID: 10147251.

Sung, H., Siegel, R. L., Rosenberg, P. S., & Jemal, A. (2019). Emerging cancer trends among young adults in the USA: analysis of a population-based cancer registry. The Lancet Public Health, 4(3), e137-e147.

 

 

Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
Komentarze (0)