Regularne korzystanie z sauny wiąże się ze zmniejszonym ryzykiem sercowo-naczyniowym, ale mechanizmy leżące u podstaw tego korzystnego efektu nie są do końca poznane.

    Celem badania było oszacowanie związku między korzystaniem z sauny a ryzykiem wystąpienia nadciśnienia tętniczego. Częstotliwość korzystania z sauny została ustalona za pomocą kwestionariuszy w ramach badania „Kuopio Ischemic Heart Disease Study”, które obejmowało populacyjną próbę 1621 mężczyzn w wieku od 42 do 60 lat, bez nadciśnienia na początku badania.

    Częstość występowania nadciśnienia zdefiniowano jako diagnozę nadciśnienia, skurczowe ciśnienie krwi (SBP)> 140 mm Hg, rozkurczowe ciśnienie krwi> 90 mm Hg lub stosowanie leków przeciwnadciśnieniowych.

    sauna nadciśnienie

    Wyniki:

    • podczas mediany obserwacji trwającej 24,7 lat odnotowano 251 przypadków (15,5%) nadciśnienia
    • w porównaniu z uczestnikami zgłaszającymi korzystanie z sauny raz w tygodniu, u mężczyzn korzystających z sauny 2-3 x w tygodniu ryzyko wystąpienia nadciśnienia było mniejsze o 24%
    • w porównaniu z uczestnikami zgłaszającymi korzystanie z sauny raz w tygodniu, u korzystających z sauny 4-7 x w tygodniu ryzyko wystąpienia nadciśnienia było mniejsze o 46%

    Po uwzględnieniu stężenia glukozy, kreatyniny, spożycia alkoholu, częstości akcji serca, historii nadciśnienia w rodzinie, statusu społeczno-ekonomicznego i sprawności układu sercowo-oddechowego - ryzyko było mniejsze o 17% u korzystających z sauny 2-3 x w tygodniu i o 47% u korzystających z sauny 4-7 x w tygodniu).

    Wnioski: regularne korzystanie z sauny wiąże się ze zmniejszonym ryzykiem nadciśnienia, co może odpowiadać za zmniejszenie ryzyka sercowo-naczyniowego u korzystających z sauny. Nie znaczy to, iż osoby otyłe lub mające nadciśnienie powinny korzystać z sauny, wręcz przeciwnie. Sauna sucha i parowa stanowią ogromny stres dla organizmu, niekoniecznie są dobrym wyborem.

    Referencje:

    • Zaccardi F1, Laukkanen T2, Willeit P3,4, Kunutsor SK5, Kauhanen J2, Laukkanen JA2 „Sauna Bathing and Incident Hypertension: A Prospective Cohort Study.” https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/28633297
    Zawarte treści mają charakter wyłącznie edukacyjny i informacyjny. Starannie dbamy o ich merytoryczną poprawność. Niemniej jednak, nie mają one na celu zastępować indywidualnej porady u specjalisty, dostosowanej do konkretnej sytuacji czytelnika.
    Komentarze (11)
    OTTO

    A ja właśnie uważam saunę za tak samą ważną drogę do zdrowia jak dieta.
    Zawsze się dobrze po niej czuję, potrafię na wakacjach zejść z 40 stopniowego upału prosto do 100 st. sauny na 2x 30 min.
    Żona stoi za drzwiami i patrzy czy żyję bo się tak martwi i mówi że głupi jestem :)
    Ale ja w saunie jestem niezniszczalny, poprawiłem odporność dzieki niej.
    Polecam wszystkim, również na poprawę nastroju.

    2
    _Knife_

    Ma kolosalny wpływ na hormony, prolaktynę i to jest wpływ niekoniecznie korzystny. Odwodnienie jest również wysoce niekorzystne. Ostatnio dwóch matołów na saunie przekonywało mnie, że nie należy pić wody, bo "blokuje ona usuwania toksyn". Napisałem o tym cały art. Znalazłem, skąd wzięli te bzdury. 2 x 30 min. to o wiele za dużo, szkoda serca. Zmierz sobie tętno to się zdziwisz.

    1
    anubis84

    Ja ledwo 5 min potrafię wytrzymać, mnie to strasznie męczy

    0
    OTTO

    Czyli żona ma rację ??? :)

    1
    ryba266

    Żona ma zawsze rację :p

    0
    OTTO

    Powiem więcej:
    Ojciec jest najważniejszy w domu gdy nie ma matki :))

    0
    danielszczechowski

    Zdjęcie fatalne...w spodenkach do sauny?!

    1
    overfifty

    W północnej Europie a także w Rosji, czy e Niemczech wchodzimy do sauny nago, ale sauny są często osobne dla kobiet i mężczyzn. W siłowni, gdzie trenuję jest sauna dla wszystkich i osobno sauna tylko dla kobiet. W Francji, Włoszech i Hiszpanii, czy USA tylko w ubraniu. W Turcji (Hamam) zarówno w ubraniu, jak i oddzielnie według płci.

    0
    julka396

    Saunowanie od czasu do czasu korzystnie wpływa na zdrowie. Ja korzystam przede wszystkim dla poprawy odporności. Raz w tygodniu na pół godzinki i mam z głowy częste grypy i wirusy zimowe.

    0
    Sandra1989

    Moim zdaniem , zależy od indywidualnego przypadku. Mam saunę na ogrodzie (tak zwana beczka). Przy temperaturze 60-70 stopni z podlewaniem kamieni przechodzą mi migreny. Rodzice są po 50-ce i nie należą do sportowców , a siedzimy w saunie około 2h (sesje po 15 min ). Tacie unormowało się ciśnienie , a mamie i mi łatwiej się zrelaksować i poprawiła się odporność.

    0
    overfifty

    Finlandia, rok 2010, miasteczko Heinola, zawody w saunowaniu. Kto wytrzyma najdłużej, zostaje mistrzem (świata). Temperatura 117 stopni, wilgotność powietrza 17%. Rosjanin, Wladimir Ladyschenski, zapaśnik amator, umiera podczas zawodów.

    Przy czym temperatura 115 czy 117 stopni nie jest czymś nadzwyczajnym w fińskiej saunie. Wilgotność powietrza jest niska, więc daje się to wytrzymać. Ale wtedy pozostajemy w niej maksymalnie 2 - 3 minuty, i - zakładamy - że mamy duże doświadczenie w saunowaniu. Rosjanin zmarł po 7 minutach.

    Źródło: Akta policyjne 8210/S/4474/10.

    0