Ten niedrogi proszek działa na uszkodzone ścięgna i kolana jeszcze lepiej niż chondroityna czy glukozamina...
Zastosowanie dla hydrolizowanego kolagenu!
Hydrolizowany kolagen to taki, który wytwarzany jest z kości i chrząstek zwierząt. Podczas produkcji miażdży się je, mieli, odtłuszcza, a następnie moczy w kwasie, aby usunąć wapń i rozerwać wiązania kolagenowe. To, co zostaje to proszek, z którego powstaje żelatyna czy żelki, a nawet batony proteinowe (sprawia, że są wilgotne), czyli kolagen.
Jest on także z wielkim powodzeniem używany jako suplement. Przypisuje mu się taki właściwości jak ułatwianie odchudzania (poprzez poprawę poziomu cukru we krwi) wpływ na kondycje włosów, przewód pokarmowy, a nawet zwiększenie jakości snu.
To, co najważniejsze, znacznie przyczynia do kondycji stawów i działa jeszcze lepiej niż kombinacja glukozaminy i chondroityny. Przyśpiesza także gojenie się urazów, ścięgien co udowodniono w pewnym badaniu.
Badanie
Naukowcy zrekrutowali grupę biegaczy z kontuzją ścięgna Achillesa i podzielili ich na dwie równe grupy. Obydwie wykonały serie ekscentrycznych ćwiczeń angażujących kontuzjowane ścięgna, dwa razy dziennie przez 6 miesięcy. Podczas pierwszych 3 miesięcy jedna grupa otrzymywała 2,5 gramów kolagenu, podczas gdy druga placebo. Na kolejne 3 miesiące nastąpiła zmiana krzyżowa między grupami i ta, która wcześniej dostawała kolagen, tym razem otrzymała placebo.
Co się okazało?
W porównaniu z grupą placebo, większa część z grupy przyjmującej kolagen poczuła się lepiej, na tyle dobrze by wrócić do biegania! Kiedy zmienili protokoły, zaskakująca liczba biegaczy z grupy wcześniejszego placebo także zaczęła odnotowywać poprawę.
Praktyczne wnioski
Jeśli cierpisz na uraz ścięgien i tym podobne, być może warto zastosować suplementacje kolagenu. W niektórych badaniach już dawka zaledwie 40 mg dziennie dawała efekty.
Jako alternatywę, możesz zastosować glicynę, która znacznie zwiększy produkcje kolagenu w Twoim organizmie. Przeciętne dostarczamy 2-3 gramy glicyny dziennie z pożywienia, organizm sam także produkuje 3 gramy, jednak sugeruje się, że benefity z jej stosowania można zauważyć przy stosowaniu znacznie wyższej dawki, nawet do 10 dodatkowych gramów dziennie.
Osoby ćwiczące na siłowni zwykle dostarczają całkiem sporo glicyny, ponieważ regularnie spożywają duże ilości białka. Z drugiej jednak strony, jest to grupa ludzi, która poddaje swoje ciała dużym przeciążeniom i być może potrzebuje dostarczać więcej glicyny, a co za tym idzie kolagenu.
Inna grupa, która może potrzebować glicyny (i ogólnie kolagenu) to wegetarianie. Jeżeli weźmiemy pod uwagę 100 produktów o wysokiej zawartości tego aminokwasu, zauważymy, że większość z nich pochodzi ze źródeł zwierzęcych. Należy jednak pamiętać, że większość suplementów jest pozyskiwana także ze źródeł zwierzęcych i jeśli takie osoby zdecydują się na suplementacje, powinny o tym pamiętać. Solidną dawkę glicyny zawierają białka pochodzenia roślinnego, często jest to 3-4 g na 100 g produktu.
Dla całej reszty, która cierpi na urazy stawowe czy ścięgien, lub po prostu interesuje się swoim zdrowiem, suplementacja minimum 3-5 gramów kolagenu w ciągu dnia będzie dobrym pomysłem.
Źródła:
Praet, Stephan, et al. "Oral Supplementation of Specific Collagen Peptides Combined with Calf-Strengthening Exercises Enhances Fun
ction and Reduces Pain in Achilles Tendinopathy Patients," Nutrients 2019, 11(1).James P. Lugo, Zainulabedin M. Saiyed, Nancy E. Lane, "Efficacy and tolerability of an undenatured type II collagen supplement in modulating knee osteoarthritis symptoms: a multicenter randomized, double-blind, placebo-controlled study." Nutrition Journal, 29 January 2016.
Kolagen na stawy jest używany od dawna przecież. Już kilkadziesiąt lat temu piło się wywary z kurzych łapek.
Cała ta suplementacja kosztuje człowieka.setki złotych.gdyby doliczyc donich jeszcE aszwagande czy różaniec górski. Miałem miesiąc przerwy na wolnym od wszystkich witamin i innych. Skupiając się na jedzeniu I właśnie brak adaptogenow odczułem najbardziej. Nie wkur***łem się tak szybko nie denerwowałem czy odpowiedz na stres była też jakaś lepsza. Teraz przed gorączką ślubną czuje ich brak.